Dzisiaj mam dla was poradnik "krok po kroku", jak zostać przegrywem (moi)

1. Niech będzie bardzo ciepło, ale ty bądź krok to przodu i zamiast jak normalny człowiek założyć T-shirt i bluzę, załóż koszulkę, sweter i strasznie ciężką grubą kurtkę 👌

2. Dygaj przez pół miasta na piechotę (musisz zapomnieć pieniędzy ;D) z wielką wiolonczelą na plecach 👌

3. Niech okaże się, że jednak nie masz zajęć, a całą drogę prawie biegłeś (pamiętaj, że ciągle jesteś strasznie ciepło ubrany i masz kilka dodatkowych kilogramów na plecach) 👌

4. Dowiedz się, że następnego dnia masz koncert, a Ty nie znasz etiudy na pamięć 👌

5. Chciej wrócić do domu autobusem, ale przypomnij sobie, że zapomniałeś portfela 👌

6. Znów dygaj przez pół miasta (teraz jest nawet cieplej, niż w tamtą stronę) 👌

7. Przyjdź do domu i zacznij się żalić w internetach, jakie to życie jest złe zamiast uczyć się etiudy na koncert 👌

~*~

Leżę i nie wstaję. Dzisiejszy dzień jest okropny! Miałam sprawdzian i dwa konkursy kuratora oświaty. Poza tym zaspałam do szkoły. A jutro koncert.

Heh.

Mam jeszcze dwa teksty z lekcji:

Ktoś z tyłu klasy: Uważaj na rurę!
Ja: *myśli* Magiczna rura i tak Cię dopadnie...

I drugi:

Agata: [...] I ten gościu się pyta: "Opuszczałeś kiedykolwiek Europę?", a ten drugi na to "Tak, byłem w Grecji!".
Ja: *myśli* Prędzej Grecja w tobie... 

Wiem, że nie śmieszne, ale, gdy jestem zmęczona mój mózg nie pracuje 'normalnie' (bo on nigdy nie pracuje normalnie).

Dam jeszcze to zdjęcie, bo mogę

A teraz żegnajcie, bo chyba pójdę spać.

Papa~~

~Mała Susanka