Wczoraj, a dokładniej... wczoraj przyjechały do mnie moje dwie sześcioletnie kuzynki. Anika i Olga (mam kreatywną ciocię, nie? XD)

Ja jako, jak to określa mój tata, "element aspołeczny" siedziałam sama w pokoju przed moim komputerkiem.

Moje kuzynki biegały po domu, siostra za nimi, a jeszcze okazało się, że do sis przyszła "przyjaciółeczka". No oke.

Dzieciarnia głośno to odłączam się przez magiczny wynalazek tzn. słuchawki.

Po jakimś czasie stwierdzam, że jednak wypadałoby tam do nich iść, bo może już się pozabijały...

Wchodzę do pokoju i widzę, że grają w jakąś sieciówkę, gdzie trzeba wybrać język. Moja sis (noob angielskiego) bierze ojczysty.

Ja: *pokazuje na flagę Polski*

Ja: Jaki to kraj?

Anika: Królestwo Europejskie!

Ja: Nie...

Olga: Głuptaku! To Polska!

Ja: *piona*

Olga: *piona*

Ona była taka z siebie dumna xD

Muszę sobie załatwić taką bluzę xD :

Kto umie rozszyfrować? XD

~Mała Susanka