EDB z Le Comte
Comte – No dobrze, no to piszemy temat lekcji " wyposażenie apteczki "
Natalie – Ja proszę pana znam pierwszą i na pamięć apteczke.
La Comte – No to śmiało Nati, co jest w apteczce?
Violetta – pewnie zaraz powie , że żartowała. Co za szmulica! Haha!
Natalie – ZAMKNĄĆ SIE! Teraz ja mówię.
Vanessa – mogę ja powiedzieć?? Proszę!
Natalie – JA MOWIE! A więc tak:
– opatrunek indywidualny M
– opatrunek indywidualny G
– opaska elastyczna
– chusta trójkątna.
I tyle wiem (><)
Violetta – No to na prawdę dużo * rzuca w yuko kartka*
Yuko – Co we mnie kurwa rzucasz! Jak ja ci zara jebne to wszystkie zeby stracisz.
Le Comte – Violetta! Chces pale czy ze mną za drzwi i sobie porozmawiamy?
Violetta – Nic! Kurea! Nieee. Niech Pan mnie oszczędzi!
Le Comte – Chodź ze mna Viola.
Natalie – Oho, tylko Violetta nie umieraj! Ale jak umrzesz to przyjdę na pogrzeb!
Vanessa – Ja także!
Yuko – A ja tak z innej beczki, gdzie Caroline?
Vanessa – Właśnie? Nie ma jej już kilka dni..
Natalie – * rzuca ołówkiem w Yuko * haha.
Yuko – O ty szmato! * skacze na Natalie i zaczyna ja bić *
Vanessa – DZIEWCZYNY BO SIE ZARAZ POZABIJACIE! AAA* Wpada i próbuję sie obronić przed dziewczynami *RATUNKU!
* do sali wchodzi ktosiek*
Dziewczyny– ...* są w szoku *
Ktos – Co tu się odpierdala?...
Natalie – RUNNN! RUN BITCH RUNNN!!
Dziewczyny * uciekają *
Ktos –... Z nimi jest coś nie tak...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top