78. Polski rap!
Potworek: Krystyna mi pokazała polski rap!
ZabawkaGreya: Polski rap? To oni tam rapują?
Potworek: No~ Fajnie to brzmi
ZabawkaGreya: Zacytuj coś
Potworek: Idk czy dobrze to napiszę
Potworek: Jestem rybak, będzie branie
Kocham te kluby i piękne panie
Wjeżdża na banię wściekły pies
Mam taką pizdę, że gubię dres
Bez ciebie, kotku, to nie impreza
Lubisz na ostro, pierdolisz Meza
ZabawkaGreya: O Jezu, co to są za znaki. Tłumacz przyjacielu
Potworek: Jesteś tego pewien? XD
ZabawkaGreya: Jak niczego innego
Potworek: Jestem rybak, będzie branie
Kocham te kluby i piękne panie
Wjeżdża na banię wściekły pies
Mam taką pizdę, że gubię dres
Bez ciebie, kotku, to nie impreza
Lubisz na ostro, pierdolisz Meza
Potworek: Polski rap 👌
ZabawkaGreya: Ja to chce słuchać B|
ZabawkaGreya: Jak ten raper sie nazywa?
Potworek: Cypis
ZabawkaGreya: Hyhyhyhyhy, Jin sie zdziwi
Grey: No dziwie sie dziwie. Dlaczego Nam tutaj pisze, skoro powinien przy Krystynce siedzieć?
Potworek: Na kebsa poszedłem, bo mnie wyrzucila ze swojej sali, bo nic nie jadłem. Wtedy powiedziała mi o polskim, gównianym rapie to sobie słucham ¯\_(ツ)_/¯
Grey: Niech Ci bedzie~
ZabawkaGreya: Będę tego słuchał B)
Grey: .... Nie.
ZabawkaGreya: No ale czemuu
Grey: Bo nie. Ide pisać do Krysi
ZabawkaGreya: Ty byś mi śniadanie zrobił, a nie w chuja leciał ಥ᎑ಥ
Grey: Dała Bozia rączki to sobie zrób
ZabawkaGreya: Okej ಥ᎑ಥ
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top