18. Antykoncepcja
<<Mięśniak zmienił swój pseudonim na: Tae
Tae: Hej wszystkim~
Konik: No hey
Ciastek: No cześć
Daddy: Cześć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tae: Nie wiem komu się wygadać, więc przychodzę tutaj.
Daddy: Wyrazy głębokiego współczucia.
Ciastek: Mów Tae.
Tae: O co Ci chodzi, Yoongi?
Konik: No właśnie
Daddy: Ostatnio jak siostra tak do mnie pisała, to zdechł jej chomik. Pomyślałem, że Tobie też coś zdechło C:
Tae: A nie nie, chyba że chodzi o śmierć inteligencji u ludzi z mojej klasy xD
Konik: To gadaj
Daddy: Dajesz. Jak chodzi o coś głupiego to słucham ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tae: To było tak: gadamy na lekcji o seksie i zabezpieczeniach. Nagle pani gada o analu, a kolega z tyłu klasy gada:
-Najgorzej mają te laski po analu co nie używają gumek, bo jak se taka purtnie, to to wszystko wyleci.
Daddy: To zmieniło moje postrzeganie świata xD Od dziś będę używał gumek xDD
Ciastek: To ty nie wiedziałeś, że trzeba ich używać?
Daddy: Jestem aktywem, słońce.
Ciastek: Co nie oznacza, że masz ich nie używać -.-
Konik: Patrz, najmłodszy z nas jest bardziej obeznany, niż jeden z tych starszych (´つ<') *face palm*
Daddy: Skąd miałem wiedzieć o takich rzeczach? Mamusia mnie nie pouczała, bo jak?
Tae: W takim razie skąd Ciastek i ten półgłówek z klasy o tym wie?
Daddy: Widocznie próbował i się nie umył po seksie (。•́ - •̀。) Ahh ta nie wyszkolona młodzież.
Konik: Czyli jednak coś wiesz
Daddy: Błąd. Internety wiedzą xD
Mammy: Mam rozumieć, że mam nie iść z Tobą do łóżka, bo nie znasz podstaw?
Daddy: Dla Ciebie skarbie, mogę się ich nauczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mammy: Widzieliście gdzieś Jimina?
Daddy: No właśnie.
Ciastek: Jak robił mi spam bezsensownymi wiadomościami na priv, doczytałem się, że ma dziś występ. Życzyłem mu powodzenia i poszedłem spać.
Daddy: O której?
Ciastek: o 20
Daddy: Zbieraj szmaty. Idziemy do niego na występ
Mammy: Skąd wiesz, gdzie on jest?
Daddy: Własnie czytam tablicę, na której są wypisane wielkie wydarzenia w Busan
Ciastek: Nigdzie nie idę
Daddy: A może jednak. Za 20 minut masz być gotowy do wyjscia. Przyjadę po Ciebie z Seokjinem.
Mammy: Po co Ci ja?
Daddy: I tak mieliśmy gdzieś iść, więc co za różnica czy z dzieciakiem, czy bez niego.
Mammy: W sumie racja
Ciastek: Dlaczego nikt mnie nie słucha? ㅠㅅㅠ
Tae: JIKOOK DO BOJU~
Ciastek: Dzięki :')))))
~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam do was takie pytanko~
Chcecie, żeby kolejny rozdział był w formie rozmów, czy mam zrobić normalny rozdział z perspektywy Jungkooka i Jimina?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top