13 marca - 7.09 AM

Idziemy pobiegać? Mały, poranny trening. - JM

Żartujesz sobie ze mnie? - SH

Ja nie biegam, gdy nie ma takiej potrzeby. - SH

Nie widzę najmniejszego sensu w bezcelowym męczeniu się... - SH

WEŹ SIĘ W KOŃCU ZA SIBIE, LENIU PRZEBRZYDŁY! - JM

Czas popracować nad swoim wyglądem, bo mi się przestaniesz podobać, Honey. - JM

Bitch, po pierwsze jestem piękny. - SH

A po drugie, liczy się wnętrze. - SH

Właśnie! A charakter masz do dupy, więc musisz nadrobić sylwetką. - JM

Dziękuje, to miłe. - SH

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top