11 marca - 10.53 PM

Wiesz, co? - SH

Brałbym cię teraz, jak John sweter na przecenie. - SH

Przez ciebie wyplułem herbatę na ważne dokumenty XDD - JM

Ja brałbym cię Sherl, jak Mycroft cholernego pączka. - JM

:3 - SH

Rąbałbym jak drwal drewno. - JM

XD - SH

Szarpałbym jak Jehowy klamkę. - JM

Eee... - SH

Klepałbym jak babcia pacierz. - JM

Chlapałbym jak strażak na akcji. - JM

Obracałbym jak Arab kebaba. - JM

Wchodziłbym jak ksiądz w ministrantów - JM

S T O P - SH

WHAT THE FUCK IS WRONG WITH YOU??? XDDDDD - SH

Zadaje sobie te pytanie odkąd się urodziłem. - JM

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top