#13

3 os. pov.

Osunął się po ścianie, aż na zimne panele chowając twarz w dłoniach i zaczynając cicho szlochać. Nie chciał uwierzyć Yoongiemu, ale dlaczego ten miałby kłamać? Przecież jego chłopak... Jego były chłopak nie był zły, w porównaniu do niego i nie mógł powiedzieć nieprawdy.

- Jimin? - młodszy uklęknął przed Parkiem, gdy zauważył że jego przyjaciel płacze. - Co się stało?

- Wyjdź stąd Jungkookie - powiedział drżącym głosem.

- Hyung...

- Nie masz prawa siedzieć u Yoongiego w domu. Wyjdź natychmiast i więcej się nie pojawiaj - krzyczał patrząc Jeonowi prosto w oczy.

Jungkook wachał się chwile, nie rozumiejąc tego nagłego szału starszego, ale posłuchał go i grzecznie się wycofał, zostawiając Jimina samego.

- To był tak cholerny błąd - szepnął sam do siebie. - Nigdy nie miałem wywoływać u hyunga zazdrości...

___________

Nie czytajcie tego bo to rak

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top