Rozdział 7

Od wczoraj nie widziałam moich rodziców pewnie gdzieś wyjechali nie informując mnie o tym często tak robią.
Zeszłam po schodach na dół z zamiarem uszykowanie sobie czegoś do jedzenia. Od wczoraj nie byłam w kuchni przez co nie zauważyłam informacji od rodziców w postaci kartki położonej na stole.
' Kochanie nie będzie nas przez tydzień w domu proszę uważaj na siebie. Razem z ojcem załatwiliśmy ci rozmowę o prace, jutro musisz się zgłosić w biurze, adres masz podany na lodówce. Trzymamy za ciebie kciuki kochanie :).
Kochamy cię rodzice.'
Ta super, rodziców nie będzie przez długi czas, mam dzisiaj rozmowę o prace.
Spojrzałam na lodówkę i zapisałam adres w telefonie, miałam się tam zjawić na godzinę 13 co dawało mi jakieś 3 godziny na uszykowanie się i dojechanie na miejsce. Pobiegłam do swojego pokoju, rozrzucałam rzeczy w poszukiwaniu tych właściwych, wybrałam pistacjową sukienkę, włosy zostawiłam rozpuszczone do tego dobrałam czarne szpilki.
Zabrałam torebkę, do której wrzuciłam telefon, portfel, kluczyki i ruszyłam w kierunku samochodu, odpaliłam silnik i ruszyłam w kierunku mojej przyszłej pracy.
Justin: Gdzie jedziesz? *załącznik*
Ja: Rodzice załatwili mi rozmowe o prace. Nawet teraz musisz mnie śledzić?
Justin: Muszę wiedzieć co robi moja przyszła partnerka.
Ja: Twoja przyszła partnerka tak? Coś mi się nie wydaje.
Justin: Nie zgrywaj niedostępnej

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top