Ja pierdolę kurwa mać, czyli moje stare rysunki. Część 1/2
Oceniają:
~* - Ja
<> - Tristitia
() - Reed
[] - Vega
\/ - Rivienna
>< - Arconth
Zostawmy na chwilę opowiadania i przejdźmy do czegoś innego. Dzisiaj zajmiemy się moimi starymi rysunkami, bowiem kiedyś co prawda kochałam rysować, ale jednak moje rysunki były tak okropne, że radzę wam sobie nakleić papierowe oczy z Krainy Grzybów, aby tego nie widzieć lub wziąć okulary przeciwsłoneczne.
~*Boję sięęę... ;_;*~
<A co ja mam powiedzieć? ;_; Wolę nie wiedzieć, jak kiedyś rysowałaś.>
(Ja chyba już idę po gaśnicę, jakby komuś zaczęły oczy płonąć. ;_;)
[Idę po wybielacz, tak na wszelki wypadek. ;;_____;;]
\Wiadomo, że to będzie gówno, ale bez przesady./
>A Rivienna jak zwykle spokojna.<
\No co?/
Zaczynajmy! ;_;
1.
~*
*~
<Ło kłorwiszon, a co to za pokractwo?>
(Te upośledzone skrzydła sugerują, że anioł.)
[*Wylewa sobie wybielacz na oczy.*]
\To coś na głowie wygląda jak wazon./
>Faktycznie. Ale to jest takim gównem, że moja reakcja wygląda tak, jak Ramoninth.<
2.
~*To jest tak chujowe, że MEGA wyjątkowo powoli wgrywa te zdjęcia. ;____;*~
(Piramida z nogami?)
<To jest taką spierdoliną, że szyi nie ma. xD>
[Nie obrażaj dziewczyn z Zespołem Turnera.]
\One mają szyję, tylko baaardzo mało widoczną. Co do rysunku, to nie wiedziałam, że ludzie to wielkie trójkąty./
>Czujecie ten smród? To mój mózg robi z siebie grilla.<
3.
~*Was ist das?*~
<Ich don't wiem. Jednak jest to tak brzydkie, że aż mi ekran pękł.>
(Nie wiem, ale to coś w kształcie niedojebanego trójkąta, to pod tym kwadratem, wygląda jak niedokończony miecz.)
[Ten zakratowany kwadrat sugeruje więzienie.]
\Nie wiem, ale jest tak samo niezrozumiałe jak Poradniki Uśmiechu./
>Sensu tego nie odnajdą nawet najwięksi mędrcy.<
4.
~*To jest tak jebitnie chujowe, że musiałam odświeżać stronę, bo nie chciało się dodać.*~
<W ogóle, czym to jest?>
(Wygląda jak jakiś materiał wybuchowy, który akurat pierdyknął.)
[A może to niedojebane słońce?]
\Czuję się, jakbym oglądała Poradnik Uśmiechu. Nikt nic nie wie i w ogóle./
>A może to zwykłe kreski i tak naprawdę nie mają żadnego sensu?<
5.
~*A to to już jest przegięcie. Toż to niczego sensownego nie przypomina.*~
<Abstrakcja w wykonaniu dawnej Ramoninth?>
(Chyba tak. Jednak za to miliarda dolców by nie dostała.>
[To wygląda jak te rysunki, gdzie stuka się kropki w losowe miejsca i potem łączy, ale tutaj w niedojebanej wersji.]
\Dałabym tu jakąś teorię, ale chyba mi mózg wysiadł./
>Dlaczego my to musimy oglądać?<
~*Aby fani się pośmiali.*~
6.
~*Nie wiem, co to jest, ale ta morda mnie przeraża. ;_;*~
<Nie tylko ciebie. ;___;>
(Po tych trójkątach imitujących skrzydła wnioskuję, że to niedojebana wróżka.)
[Nie mam słów na to gafno. Po prostu nie mam słów.]
\Mimo, iż ten rysunek jest chujowy, zachciało mnie się coś narysować./
>Aż ciężko mi uwierzyć, że Ramoninth dzisiaj przerysowała City 17 z bety "Half-Life 2", po tym, co tu widzę. ;_;<
~*Trening czyni mistrza. :>*~
7.
~*Ryba, która ma płód arlekina, mimo iż ryba tej choroby mieć nie może?*~
<Ryba z Czarnobyla?>
(Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to zjebany rysunek ryby!)
[W ogóle, czym są te fale na jej grzbiecie?]
\Pewnie to miały być łuski, ale coś nie pykło./
>Jak wszystko w tych rysunkach.<
8.
~*To chyba miała być biedronka, ale coś nie pykło.*~
<Mnie najpierw skojarzyło się z kleszczem>
(To wygląda mi na niedojebany depilator.)
[Jakby się tak temu przyjrzeć, to faktycznie. xD]\
\Albo jak telefon komórkowy dla dzieci./
>Ileż tu teorii się tworzy. xD<
9.
~*Czemu ten płotek kojarzy mnie się z takimi metalowymi z IKEI, które odgradzały miejsca, do których nie wolno było wchodzić? xD*~
<Dym lecący w dół -_->
(Komin większy od dachu. -__-)
[Cały rysunek. -____-]
\I pomyśleć, że Ramoninth kiedyś bardzo lubiła rysować takie domki./
>;______________________________________________________________;<
10.
~*Ja pierdolę, kto bawił się atomówką?*~
<Nie wiem, ale te dragi, które musiałaś kiedyś brać, były naprawdę dobre.>
(Te mordy mnie przerażają. ;_;)
[Nie tylko ciebie. ;_;]
\Boże, za jakie grzechy ja to muszę oceniać./
>Listek tego kwiatu wygląda jak długa dłoń.<
11.
~*Ja pierdolę, ktoś serio bawił się bombą atomową.*~
<Te dragi chyba musiały być niezłe. Daj numer do dilera.>
(Ta morda nadal przerażająca. ;_;)
[*Wydłubuje sobie oczy.*]
\Te oczy są straszne./
>A płatki nienaturalnie długie.<
12.
~*Kurwa, zostawcie tę atomówkę w spokoju!*~
<Mama wie, że ćpałaś?>
(Gdyby tak wyglądał nasz świat, to już dawno rzuciłabym się z okna.)
[Moje oczy nadal cierpią.]
\Aż się boję, jakie rysunki będą kolejne./
>Przez te dzieUa będę miała koszmary w nocy.<
13.
~*Co to miało być. ;_;*~
<Chyba jakiś leżący człowiek, ale ta otwarta morda wygląda podejrzanie.>
(A to coś nad tą pokraką to pewnie miał być most.)
[Czyżby dawna Ramoninth rysowała sceny samobójstw?]
\Boże, kto nas stworzył./
>Mamooo ;_;<
~*>:3*~
14.
~*To byłaby idealna postać do horroru.*~
<Ta jedna ręka wygląda tak, jakby to coś chciało przybić żółwika. xD>
(Oczy jak zwykle straszne. ;_;)
[Kolejny tFór bez szyi. ;-;]
\Oby z każdym kolejnym rysunkiem było lepiej./
>Po zakończeniu oceniana, biorę twój szkicownik, Ramoninth, aby moje oczy nie umarły z rozpaczy.<
15.
~*Kiedyś chyba miałam downa rąk.*~
<Co jest nie tak z tymi postaciami?>
(Te oczy. ;_;)
[Czemu te nogi wyglądają jak ostrza gilotyny?]
\Jak już mówiłam, boję się naszej stwórczyni./
>Chcę umrzeć. ;_;<
~*>>:3*~
16.
~*Te ręce wyglądające jak ziemniaki. xD*~
<I te nogi wyglądające jak ostrza.>
(I oczy zajmujące całą twarz. Twórcy mangi byliby dumni.)
[I brak szyi...]
\I ogólny brak chociaż szczątkowej anatomii./
>To wszystko charakteryzuje stare rysunki Ramoninth.<
17.
~*Co to ma być, do jasnej pieruńskiej?*~
<Nie wiem, ale to coś nie ma nóg.>
(Twarzy zresztą też nie.)
[Może to dziecko Slendermana?]
\To coś nawet włosy ma niedopieczone./
>Ogólnie jakieś to takie brzydkie.<
18.
~*OMG! Znaleźliśmy prawdziwe, latające figury!*~
<Których skrzydło wygląda jak niedojebana łapa.>
(Tylko nadal nie wiem, po co na tej kartce jest taki wielki "X".)
[To pewnie celownik.]
\Czemu ten kwadrat ma kwadratową mordę?/
>Dlaczego to jest takie brzydkie?<
19.
~*Nie wiedziałam, że z nieba spadają kamienie.*~
<Czy my na serio musimy przenosić się do uniwersum "Metin 2"?>
(Całe życie byłyśmy oszukiwane.)
[Jednak rysunek małej Ramoninth objawił nam prawdę o świecie.]
\Wy jesteście dzisiaj jakieś pojebane./
>Zawsze takie jesteśmy, Rivienno.<
CDN, bo pierdolnął limit zdjęć.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top