Leci wpierdol za niedojebanie czyli stare rozmowy z Messengera. 2/9
~Kurwa, ty chuju, Ramoninth jest zajęta, ile mam się powtarzać? -.-~
~*Jesteś taki miły. xDDD*~
~Co nie? :D A poza tym, to jaką spierdoliną trzeba być, aby nie skrytykować tego pseudo realistycznego gówna?~
~*On był tak zafiksowany na moim punkcie, że nie zdziwię się, jeżeli uznał to za Nadcud artystyczny. xDDD*~
*Bezguść*
~*Kolejny miły. xDDD*~
*Ale szczery. :D A poza tym, kolejny gnojek na pytania o lekcje ci nie odpowiedział.*
~*Wiem, mówię, w mej dawnej gimbazie były z dwie-trzy osoby, które odpowiadały na pytanie o lekcje i to do nich się pisało.*~
~~*Tak, wszyscy znają twoją radę, pierdolcu. xDDD*~ ;"""D~
__________________________________________________
~*Jak coś, to w rzeczywistości jak zobaczycie największego gimbusa z wytapetowaną mordą i charakterystycznym ryjcem, to istnieje prawdopodobieństwo, że spotkaliście Anię. A poza tym, kolejna naiwniara, która myślała, że się nabiorę.*~
~Nienawidzę takich osób, nie dość, że nigdy nie pisała z tobą na Messengerze, to teraz myślała, że się nabierzesz.~
*A nawet jeżeli faktycznie by brała udział w jakimś konkursie i w tym momencie sobie o tobie przypomniała, to to byłoby chamskie.*
~*Ale w sumie w jej stylu, bowiem to była największa gimbuska podstawówki. Na szczęście wyjebałam ją ze znajomych.*~
~I prawilnie.~
__________________________________________________
~Jesteście przygotowani na Nadidealny tydzień? Tak długa rozmowa na Messengerze w wypadku Ramoninth nie jest częstym widokiem. *.*~
~*Wiem, ale i tak Oliwię ze znajomych wyjebałam, bowiem od dawien dawna z nią nie rozmawiałam. xDDD Anyway, co do jej rysunku, to moja opinia nadal się nie zmieniła, ciągle uważam, że bardzo ładnie jej wyszło. Ja próbowałam Czarnego Kota przerysować, ale mi kompletnie nie wychodził.*~
*Nie dziwne, bowiem na twoje dawne umiejętności to było zbyt trudne do przerysowania, a nie wiedziałaś kiedyś, że można narysować edit jakiegoś zdjęcia.*
~*Dzisiaj to wiem i mama ciągle się zachwyca moim editem Anatolija z Live Portrait Maker. XDDD*~
~No zajebiście. xDDD~
~*No co, moja mama kompletnie ludzi nie umie rysować, więc i nie dziwo. A poza tym, no to niezła ta Oliwia, pytać o zdanie niedojebaną mnie z przeszłości, która w rzeczywistości chujowo rysowała. xDDD*~
*Może chciała być miła.*
~*Zapewne, bowiem wątpię, aby podobały jej się moje stare rysunki. A co do ostatniej wiadomości, to ja tam też zamierzam rysować komiks. :D*~
*Weź się w ogóle nie odzywaj. xDDD*
~*;"""D*~
~Retconningi na komiks. Boję się. xDDD~
~*Będzie fajnie! :D*~
*Widziałem twój pomysł na fabułę jednego spin-offa, niedokurwie społeczny. xDDD*
~*Koronaferie dobrze działają na kreatywność. XDDD*~
~I widzicie, dzieci, jak działa za długie siedzenie w domu? XDDD~
~*;"""D*~
__________________________________________________
~*To mój wujek. I jak coś, to Czarek kiedyś był jego kotem, ale z różnych powodów koniec końców nam go oddał.*~
~Mam kogo miziać po śmierci Odeci. <333~
*I ja muszę z tym kociarzem pod jednym dachem dwadzieścia cztery na dobę mieszkać. xDDD*
~Dzień dobry! :D~
~*Nie mogę z wami. xDDD*~
~;"""D Anyway, długa w chuj ta rozmowa. xDDD~
~*No co chcesz, mój wujek prawie w ogóle nie siedzi na Messengerze.*~
~Zawrzyj tam mordę. -.-~
~*;"""D*~
__________________________________________________
~*Ciekawe, gdzie mogłam mieć trzydzieści pięć tysięcy wyświetleń.*~
~W tamtym czasie to najprawdopodobniej pod poradnikiem „Jak zostać gimbusem?".~
~*W sumie faktycznie. Dzisiaj najwięcej wyświetleń chyba nadal mam tam, nie chce mnie się teraz sprawdzać.*~
*Ale miło z jej strony, że ci pogratulowała, mimo iż się nie znacie.*
~*W sumie fakt, ale i tak wyjebałam ją ze znajomych, bowiem się z nią nawet w rzeczywistości nie zadawałam.*~
*Ciekawe czy ktoś z usuniętych się skapnął i znowu wysłał ci zaproszenie do znajomych.*
~*Czej, sprawdzę...Nope. xDDD*~
~Widać mają na ciebie wyjebane. xDDD~
~*Mają tyle znajomych, że jeden w tę czy wewtę nie robi im różnicy. xD*~
~W sumie racja.~
__________________________________________________
~*Wyjebałam ją ze znajomych, bowiem jej profil powodował u mnie Nadcringe. To prawdopodobnie córka jednej osoby z rodziny od strony dziadka, ale pewności nie mam. Anyway, wygląda podobnie.*~
~Zajebista rozmowa tak w ogóle. Tak poza tym, to co to były za wiadomości głosowe?~
~*Nie wiem, nie sprawdzałam, ale sądząc po czasie ich trwania to pewnie coś przypadkowo wysłanego.*~
*Ale przynajmniej wyświetliła twoją ostatnią wiadomość.*
~*Zawsze coś.*~
__________________________________________________
*Ale ambitna rozmowa, normalnie nie ma chuja we wsi.*
~*Bądźmy szczerzy, nawet nie wiem kim jest ta dziewczyna, wczoraj wyjebałam ją ze znajomych.*~
*Tak w ogóle, to czemu jej nie odpisywałaś na pytania o to, co robisz, skoro lubisz się tym chwalić?*
~*Nie mam pojęcia, może z jakiegoś powodu ich nie zauważyłam czy coś.*~
~Cholernie nieciekawe te rozmowy dotąd były, poza paroma wyjątkami.~
~*Wiem, ale tak właśnie wyglądają w większości moje stare rozmowy z Messengera. Tak w ogóle, koniec analizy na dzisiaj. Zjechaliśmy nawet więcej niż wynosi limit na dzień.*~
*~*Jutro lub pojutrze.*~ Skąd wiedziałaś, o co chciałem zapytać? O.O ~*Podczas tej analizy obaj jesteście cholernie przewidywalni. xDDD*~ ~;"""D~*
__________________________________________________
~*Wyżej nie pokazuję, bowiem po prostu podczas jednych warsztatów fotograficznych aparat mnie się wyładował, Ava dała mi swój, bo miała dwa i potem wysłała mi zdjęcia, które ja zrobiłam, a nie ma sensu, abym wam pokazywała milion screenów jedynie z wysłanymi zdjęciami.*~
*Pewnie były brzydkie jak dawna ty.*
~*I kurna z samego rana się zaczyna. xDDD*~
*Dzień dobry! ;"""D*
~W każdym razie, to skoro już wie, to mogła poczekać aż się dowie jak zrobić to zadanie z fizyki, a nie dupę zawracać.~
~*Może nie wiedziała, że się dowie. xD*~
~Zawrzyj tam mordę. -.-~
~*;"""D*~
__________________________________________________
~*Koniec końców ta suka zapomniała o zeszycie, a tak na serio to jestem pewna, że nie chciało jej się przynosić, ale swój zeszyt od matematyki na szczęście znalazłam, w sali od angielskiego został.*~
~Jakaś pewna, że po prostu przypadkiem nie zapomniała. xDDD~
~*No co? Powinna schować od razu aby nie zapomniała, ale nie, lepiej mnie wystawić.*~
*Ja pierdolę, jakie przewrażliwienie. xDDD*
~*Co chcesz, niegdyś często ktoś się mnie albo o coś czepiał, albo w różnych kwestiach wystawiał, więc przewrażliwienie pozostało. xD*~
*~*Tak, twoją radę też każdy zna. xD*~ ;"""D*
~A co do tej fizyki, to debilne było, że przed rekolekcjami ją mieliście.~
~*Wiem, też mnie to wkurwiało, bowiem była optyka, która jest trudna i nudna.*~
~~*Tak, wiem. xDDD*~ ;"""D~
__________________________________________________
C.D.N z wiadomego powodu i istnieje szansa, że czasem części będą składać się jedynie ze screenów lub tylko z jednej rozmowy, sorki, specyfika analizy.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top