Autyściak Alert, czyli moje stare nominacje. 18/18
5.
Lubię to, bo zawsze mam bekę, jak na to patrzę. xD ~*Niby wiem, do jakiej sceny z Infinity War to się odnosi, ale i tak mam bekę jak na to patrzę. xD*~ ~Nie tylko ty. xD~ (Mam nadzieję, że oglądałaś "Avengers: Infinity War", bo możesz za bardzo nie ogarniać, co w tym takiego bekowego. xD) ~Kto tego filmu nie oglądał?~ ~*To zadanie pojawiło się chyba nie tak długo od premiery Infinity War.*~ ~A, OK.~
6.
Lubię to, no bo hej, Wallace Breen to moja ulubiona postać, a tu po prostu wygląda tak zajebiścieee! <3 ~*Fakt, tutaj fajnie wygląda, kilkukrotnie miałam to jako tapetę.*~ ~W Becie i tak wyglądał lepiej, a przynajmniej w tej najwcześniejszej.~ ~*Fakt, wyglądał Nadlepiej.*~ ~Co xDDD~ ~*:D*~
7.
Lubię tę teksturę, bo kojarzy mnie się z mym jednym FanFiction. ~*A dokładniej z „The Last Days of Earth", bowiem kiedy pierwszy raz dodałam ten FanFiction to na avatarze miałam właśnie tę teksturę.*~ ~Może się też kojarzyć z „Z kim się zadajesz, takim się stajesz.", bowiem w pierwotnej wersji w pierwszych rozdziałach w medii dawałaś tę teksturę z nazwą rozdziału.~ ~*A, fakt, tak też kiedyś było.*~
8.
Lubię to dlatego, bo kojarzy mnie się z pomysłem na mój jeden FanFiction, który czuję, że wyjdzie mi zajebiście. ~*Jeżeli go napiszę, bowiem wszyscy wiemy jaka saga jest priorytetowa.*~ ~Lecker zdąży się zestarzeć, a ty pewnie tej sagi nie skończysz. xD~ ~*No bez przesady. X"""DDD*~ ~Kto ci tam wie. xD~
9.
Lubię to, bo to mój pierwszy rysunek z "Paint Tool SAI", który wyszedł mi tak, moim zdaniem, zajebiście. *.* ~*Do dziś mnie się podoba, więc to już o czymś świadczy.*~
10.
Lubię to, bo lubię to zakończenie w grze. ;-) ~Bo eksplozja na końcu?~ ~*No :D*~ ~Czy ty musisz być tak niedojebana? XDDD~ ~*Mam to po tobie. :D*~ ~Spierdalaj, przecież nie jestem twoim ojcem. xDDD~ ~*Walić to. xDDD*~
11.
A to to nie wiem, jakoś tak mnie się podoba. ~No uroczo wygląda, tylko nie wiem czemu. <3~ ~*Mam tak samo. <3*~ Może dlatego, że lubię i Kostkę Towarzyszącą i The Stanley Parable Adventure Line™. ~*A kto ich nie lubi tego do gazu.*~ ~TAAAKA MIŁA. XDDD~ ~*Dwukropek De*~ ~ZNÓW? xDDD~ ~*;"""D*~
12.
Because the Broom Closet Ending is my favourite ending. ;"D ~**XD*~
13.
Szczerze to nie wiem czemu, po prostu od dawna lubię tę grafikę ~*Nie wiem czemu, nie wiem gdzie ją znalazłam, ale lubię ją.*~ ~Takie tam, ładne klimaty. XD~ ~*Co nie? :D*~ i od dawna mam ją na komputerze. :> ~*Nie wiem po chuj, no ale jest, to jej nie usuwam.*~
I to chyba tyle, bo w sumie jak na razie to wszystkie moje ulubione grafiki. :> ~*To ja jebnę jeszcze trzy:
*~
~Super xDDD~
~*Hehe :D*~
_________________________________
~*Właśnie bohatersko zanalizowaliśmy ponad limit. Jutro całkowicie skończymy analizę.*~
~~*Tak, znamy twoją reakcję, upośledzony autyściaku. XDDD*~ Hehe :D~
_________________________________
#18 [Zadanie osiemnaste z pracy "Twórca Chaosu"]
Autor zadania: ~*Take it easy in there. You're safe now. (Same as retail, but rerecorded)*~ ~Z samego kurwa rana i to z nawiasem. xDDD~ ~*Jest dwunasta w południe, cieciu. xD*~ ~Ups :D~ -leilo-
Temat: ~You're among friends.~ Z czym kojarzy Ci się okres nauki? Przedstaw to.
Nie mam tutaj co wiele do pisania, ~I dobrze, to nie będziemy musieli długo analizować.~ ~*Jakie pozytywne podejście do życia. xDDD*~ ~No co? Trzeba szukać plusów. :D~ ponieważ można to opisać bardzo prosto. Podstawówka do trzeciej klasy była dla mnie przyjemnym okresem nauki ~*A przynajmniej z tego, co mi mama opowiadała, bowiem ja tam tego już nie pamiętam za bardzo.*~ i z chęcią chodziłam do szkoły. ~Pojebem byłaś.~ ~*Wiem*~ Od czwartej klasy coś zaczęło się psuć ~*Prawilny program nauczania przybył.*~ i aż do trzeciej gimnazjum nienawidziłam szkoły. ~*W drugiej gimnazjum ledwo zdałam z matmy. W drugiej liceum też. Hm. Co za dziwny zbieg okoliczności.*~ ~Nieuku~ ~*Nie moja wina, że w drugiej gimbazjum i liceum praktycznie cały materiał był nowy i to powodowało, że to były najtrudniejsze klasy.*~ ~Cicho bądź. -.-~ ~*;"""D*~ Chodziłam tam z niechęcią, a i moje oceny były takie średniawe. ~Z matmy były poniżej mułu.~ ~*Psujesz mój wizerunek. :<*~ ~Hehe :D~ A potem nastało liceum i teraz to nawet WF polubiłam. ~*Akurat fakt, WF w mojej szkole jest w porządku, a przynajmniej w tym roku, bowiem w poprzednich latach mieliśmy zjebanego nauczyciela.*~ Od liceum znowu zaczęłam lubić szkołę i chodzę do niej, w większej części, z chęcią. ~*No chyba, że ma być niemiecki, to z mniejszą chęcią. Tak, nadal lubię ten język, ale nauczycielkę mamy zjebaną.*~
_________________________________
#19 [Zadanie dziewiętnaste z pracy "Twórca Chaosu"]
Autor zadania: ~*Doctor Freeman? (Same as retail, but rerecorded)*~ ~Ja pierdolę, te nawiasy. xDDD~ ~*Dużo ich teraz będzie. :D*~ ~Właśnie kurna wiem. xDDD~ -leilo-
Temat: ~Gordon Freeman, is that you?~ Przedstaw coś, co jest Twoją inspiracją. ~*Wszystko. Dosłownie wszystko może mnie zainspirować.*~ ~Zazdro~ ~*8)*~
Tak, inspiruje mnie cały świat, wszystko co nas otacza. ~Wystarczyło to po prostu napisać, a nie wstawiać zdjęcie kuli ziemskiej.~ ~*Niedojebanie...*~ ~A, no tak. ;=;~ Serio, ze wszystkiego mogę wyciągnąć inspiracje. ~Nie śmiemy protestować, bo jeszcze wyślesz do naszych czasów swoje zjebanie i nas nim zajebiesz.~ ~*Co ty dzisiaj piłeś? XD*~ ~Nic :D~ ~*Ta, nic. xDDD*~
_________________________________
#20 [Zadanie dwudzieste z pracy "Twórca Chaosu"]
Autor zadania: ~*But yesterday you were in Kleiner's lab, I saw you on the monitor, you—*~ -fassbender- ~*To chyba był jeden z nicków leilo, kiedy zmieniała je nagminnie, bowiem konto nie istnieje. Dlatego nie oznaczam.*~
Temat: ~You've made it here this quickly? Well, Eli will be absolutely amazed. (Almost the same as retail)~ Przedstaw osobę, z którą masz najlepszą relację.
Tutaj też nie będzie za wiele pisania. Osobą, z którą mam najlepszą relację, jest moja mama, ~*Nadal mam z nią chyba najlepszą relację, mimo iż często mnie wkurwia.*~ która ma na imię Agnieszka, jakby kogoś to ciekawiło. Główna cecha, która charakteryzuje moją mamę to pracoholizm. Znaczy nie jest on jakiś znaczny, ale można powiedzieć, że już występuje, jednak przynajmniej zdaje sobie z niego sprawę. ~*No ale za bardzo możliwości radzenia sobie z nim nie ma. Wiecie, bycie konsultantem wbrew pozorom nie jest takie proste.*~ ~Mam pomysła, zostań konsultantem.~ ~*A weź spierdalaj, mam ciekawsze rzeczy do roboty w życiu.*~ ~:<~ ~*Nosz. xDDD*~ ~;"""D~ Jest również zajebista, a nawet stała się znacznie zajebistsza niż była choćby dwa lata temu. ~*Czemu? Nie pamiętam.*~ Bardzo lubi spać, co w sumie jest spowodowane jej anemią. ~*Bowiem w mojej rodzinie co drugie pokolenie ma anemię.*~ Tak, bardzo lubi spać, ale jest pracoholikiem. Moja rodzina nigdy nie była logiczna. Z zawodu jest ekonomistą i konsultantem też, pracuje w firmie "Retcon", która jest firmą współpracującą chociażby z Microsoftem. ~Bowiem trzeba się pochwalić, w jakiej to zajebistej firmie rodzic pracuje. XD~ ~*Hehe :D*~ Moja mama także jest uzależniona od papierosów, ale stara się rzucić palenie. ~*I powoli, powoli, jej to wychodzi.*~ Również napiszę, że lubi przedwojenne kino, a jak ogląda wiadomości czy nawet jakieś seriale, to ma w dupie główny wątek i zachwyca się nieistotnymi szczegółami. ~*Właściwie to moja mama nie ogląda seriali. Puszcza je w tle, aby coś jak pracuje jej leciało w tle. Większość ludzi słucha muzyki, a moja mama po prostu włącza losowy odcinek losowego serialu lub jakiś przypadkowy film.*~ Przedwczoraj na przykład podziwiała krawaty polityków, którzy dyskutowali o czymś tam w TVP Info. Co by tu jeszcze napisać...tak, to chyba wszystko. :> ~~*Masz permanentny zakaz myślenia o indeksie dolnym. xD*~ ;"""-( ~*Nie mam do ciebie siły. xDDD*~ Hehe :D~
_________________________________
#21 [Zadanie dwudzieste pierwsze z pracy „Twórca Chaosu"]
Autor zadania: ~*Ah. There we go. You can come through now. (Same as retail, but rerecorded)*~ -leilo-
Temat: ~It's going to make a huge difference having Gordon's help.~ Czego najbardziej się boisz? ~*Robaków, lasów nocą, alkoholików, wojny atomowej, śmierci, czasami, ale bardzo rzadko, zdarza się też, że boję się rdzy, bowiem czasem wygląda ona serio niepokojąco i to chyba tyle.*~ ~Ja się niczego nie boję.~ ~*Wyobraź sobie, że zostałeś sam na świecie...*~ ~Psujesz mój wizerunek. :<~ ~*Bywa :D*~ Przedstaw to.
Jeden z moich największych lęków to robaki, ale nie przedstawię tego za pomocą zdjęcia, bo boję się robaków nawet na zdjęciach. ~*Bowiem to chyba jest mój największy lęk, który mam od baaardzo dawna i nie mogę się go pozbyć.*~ Mój drugi największy lęk to:
Ale tylko nocą, jak w sumie widać na zdjęciu. ~Bowiem napisanie „las nocą" nie jest opcją.~ ~*Najwidoczniej wolałam dopierdalać kolejne sloty na zdjęcia w tej analizie.*~ ~Tak, bo kiedyś kompletnie wiedziałaś, że zanalizujesz te nominacje oraz te zadania z Twórcy Chaosu. xD~ ~*Hehe :D*~
_________________________________
~*Di Ent*~
~
~
~*Ja pierdolę, jaka podnieta. X"""DDD*~
~Co chcesz, chciałem już aby to się skończyło. ;"-) Ile myśmy to analizowali?~
~*<Sprawdza> Nie jestem dokładnie pewna, bowiem Word podaje za małą wartość, a z Wattpada się nie dowiemy, bowiem data jest datą, w której edytowałam poprzednie części...Nie chwila, kurna, analizowaliśmy to miesiąc i cztery dni, nie każdego dnia oczywiście, no ale analizowaliśmy od drugiego stycznia. Sprawdziłam sobie rozmowę z LeckerSweet, po której zaczęliśmy to analizować i była ona drugiego stycznia.*~
~O. Jasna. Cholera. ;___;~
~*Wiem, to chyba najdłużej trwająca analiza, jaką pisaliśmy. ;_;*~
_________________________________
Uch, w końcu się z tym uwinęliśmy. Nawet nie wiecie jak męcząca była ta analiza, mimo iż i tak uważam, że było warto. Nie zmienia to jednak faktu, że taka ilość, a mianowicie równo sto rzeczy do zanalizowania, stanowiła katorgę, szczególnie przy moim dawnym niedojebaniu. No, ale na szczęście ten etap jest już za nami i najprzyjemniejsza myśl jest taka, że skoro już zanalizowaliśmy te nominacje oraz moje odpowiedzi na zadania z Twórcy Chaosu, to nie będziemy musieli się z tym użerać nigdy więcej. W każdym razie, nie przedłużając, przejdźmy do przyjemniejszej części tej analizy czyli do naszych wywodów końcowych. Jednak, jako iż mamy takie samo zdanie, analiza będzie połączona, bowiem inaczej musielibyśmy się powtarzać:
~*~W tych nominacjach najbardziej wkurzało nas niedojebanie dawnej Ramoninth łącznie z jej Nadfangirlizmem oraz te mini opowiadania, które od pewnego momentu zaczęły się pojawiać. Zacznijmy od niedojebania i Nadfangirlizmu, gdyż tutaj mamy najmniej do rozgadania się, a przynajmniej tak nam się wydaje, że mamy najmniej do powiedzenia, więc szybko pójdzie. Otóż, objawiał się on właściwie wszędzie. Nadfangirling dało się najlepiej ujrzeć po tych zadaniach, w których należało wstawić jakieś zdjęcia ze swojej galerii. Właściwie ciągle tutaj były to grafiki przedstawiające Slade'a, Brother Blood i, czasem, Wallace Breena i to najczęściej te same, które zostały dodane wcześniej. Poza tym, ciągle występowało spamowanie na temat swoich idoli, narzekanie na nominacje, mimo iż dawna Ramoninth absolutnie nie musiała ich robić jeżeli nie chciała, w końcu to nie jest obowiązek oraz ogólnie udawanie takiej super hiper zajebiaszczej nastolatki, mimo iż dawna Ramoninth była po prostu niedojebana. Wkurwiało to, no bo po prostu dało się łatwo zauważyć gimbusiarskość dawnej Ramoninth, co w sumie pasuje, skoro pierwsza nominacja na reaktywowanym koncie pojawiła się gdzieś tam w dwa tysiące szesnastym roku. Poza tym, monotonia z takimi samymi zdjęciami stawała się po prostu nudna i odechciewało się analizowania, bo stawało się ono męczące. Po prostu nie powinno udawać się zjeba w Internecie tylko po to aby przypodobać się sobie podobnym osobom, bowiem to nie ma sensu. No i potem powoduje, że nie chce się wracać do tych nominacji i tylko zalegają one nikomu niepotrzebne.
Drugą kwestią są te mini opowiadania, które od pewnego momentu zaczęły pojawiać się nad nominacjami. Nie jest to oczywiście zły pomysł, zawsze taki wstęp w formie dość specyficznej reakcji na otrzymanie nominacji jest czymś oryginalnym, ale nie tak jak zostało to przedstawione tutaj. Najlepiej byłoby to robić w formie, w większości, dialogów pomiędzy swymi OC, a nie tak jak tutaj z postaciami z różnych gier czy seriali. Takie coś właściwie zawsze, tak jak tutaj, kończy się robieniem z danych postaci OOC, co tylko szkoduje. Nie wiemy czy da się takie coś napisać porządnie, może się da, ale jest bardzo trudne, więc byłoby lepiej, gdyby pojawiały się tu OC dawnej Ramoninth, to przynajmniej nie mielibyśmy wątów o to, że postacie z kanonu Młodych Tytanów i Half-Life były rujnowane. Oprócz tego, tak od pewnego momentu, dało się zauważyć, że nawet w tych mini historyjkach nastąpił rozwój postaci, jednak przez większość czasu prym wiodła główna OC Ramoninth, a postacie, z którymi rozmawiała, były tylko na posyłki, co szkodowało. No, bo co, główna OC sama czegoś nie mogłaby zrobić? W wielu momentach udowodniła, że potrafiła, tylko widocznie była Nadleniem Całkowitym i jej się nie chciało, co również wkurwiało. No i na dobrą sprawę te historyjki wyglądały jak okrojony chat story z którejś z poprzednich analiz. Jeżeli chciało się tworzyć wstępy do nominacji w formie takich oto małych opowiadań, to powinno się je pisać jakoś ciekawiej, aby po prostu nie wylewał się z nich cringe i dało się je przeczytać kilka lat później bez tego uczucia żenady.~*~
Wspólnie: Obecnie te nominacje są już nie do odratowania.
_________________________________
Wkrótce: „Research Shutdown, czyli „Przegięliście". [One-Shot]"
~*Za wiele to my się w tej analizie końcowej nie rozpisaliśmy. XD*~
~I nie dziwo, bo co więcej o nominacjach powiesz. XD A poza tym, oł jea, w następnej analizie będę mógł spamować komentarzami LeckerSweet jako cytatami! *.*~
~*ZAKAZ. XDDD*~
~No co? Nie znam się na depresji, która w tym one-shot się pojawia, a nie chce mnie się robić researchu, bowiem skoro historia się nie wysila, to ja też nie będę, więc trzeba się chwytać czego się da. :D~
~*Dlaczego ty musisz być taki niedojebany? XD*~
~Taki się urodziłem. :D~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top