Leonardo di caprio

nazywam się Leonardo i jestem stary i gruby
kiedyś grałem w tytaniku a teraz już nie gram tylko jem desery i patrzę jak waga rośnie
od pewnego czasu kręcą mnie dziewczyny przed dwudziestką, młode zwinne foczki
starych bab nie tkne kijem bo się brzydzę są stare i grube nie to co ja

pewnego dnia jak zwykle pojechałem do mcdonalda nad morzem zamówić obiad bo codziennie jem fast fooda ale kiedy tam jechałem lambordżini ktoś wpadł pod koła
to mężczyzna młody, sprzedawca lodów ja gardzę takimi
ale wypadło mu z gatek małe pudełeczko więc sobie wziąłem i otworzyłem przy big macu
to mały pierścionek zdobiony świecący z łapa kocią od razu pomyślałem o syriuszu i nałożyłem na paluszka grubego
wtem kwami wyleciało to plag skryty w pierścieniu
- będziesz czarnym kotem Leonardo di caprio
- plag wyciagaj pazury - zacząłem przemieniać się ale lateks nie wchodził na bancur piwny
- plagu daj wesje xxl tego lateksu
i dał i założyłem na bancur gruby spasiony i poszłem skakać po budynkach w lateksie opinającym to co trzeba
widziałem wzrok młodych kobiet na mnie one mnie chciały posiąść ale ja się nie dałem bo miałem za zadanie walczyć ze złem
machałem kijem na lewo i prawo
- kotaklizm - mówię i rozwalam wieże aifla i przypadkowo daje kotaklizm na mój bancur
ostatnie co pamiętam to nagi bancur na plaży

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top