Rozdział 6
-No nie, mówię że to jest turkusa nie niebieski-kłóciłem się z Mari bo kupiłem jej turkusową bluzkę a ta chce mi wmówić że to jest niebieski albo błękitny
-Nie to jest błękit -powiedziała a ja odrzuciłem TURKUSOWĄ bluzkę na bok i do niej podszedłem
-Kochanie-pocałowałem ją-to-znowu ją pocałowałem-Jest-i znowu ale teraz w policzek-Kolor-W szczękę-Turkusowy-W szyję-a nie-zrobiłem malinkę na szyi-błękitny-pocałowałem ją w usta
-Nie to jest błękitny-powiedziała a ja się od niej odsunąłem
-Wychodzę a jak wrócę to powiesz mi jaki to jest kolor-powiedziałem i wyszedłem z pokoju . Szedłem do pracy
-To jest niebieski-powiedziała a ja się uśmiechnąłem i pokiwałem głową
-Turkus -krzyknąłem wychodząc z domu o pojechałem do pracy
***
Po pracy przyjechałem do domu około 23. Wszedłem do domu i zastałem Marinette Alye i Chloe przed drzwiami stała Marientte z miną "Gdzie ty byłeś ?" a dziewczyny siedziały na fotelach
-Hej -powiedziałem i ją pocałowałem a ta się odsunęła zdziwiłem się
-Gdzie byłeś ?-zapytała a ja się uśmiechnąłem
-W pacy trochę się nam przedłużyło bo jeszcze szef coś tam chciał-skłamałem. Tak naprawdę byłem u jubilera kupiłem Marinette pierścionek na urodziny i jeszcze byłem po perfumy
-Dzwoniłam do twojego szefa i powiedział że wyszedłeś o 20 z pracy tak jak zawsze bo się gdzieś spieszyłeś-powiedziała a ja nie mogłem w to uwierzyć
-Co ty sugerujesz ?-zapytałem a ta się nie odezwała
-Nic po prostu gdzie byłeś ?-Zapytała
-A może z kim i gdzie ?-zapytała Alya a ja się na nią spojrzałem
-Z nikim nie...-i tu moje serce zakuło-Nie proszę powiedź że mnie nie śledziłaś-powiedziałam a ta spuściła głowę
-Po prostu...-przerwałem jej
-Jak myślisz że cię zdradziłem z Lilą to jesteś w błędzie jak możesz tka myśleć-powiedziałem a ta się na mnie spojrzała
-To co z nią robiłeś u jubilera i jeszcze w restauracji i jeszcze się do niej uśmiechałeś i łapałeś ją za rękę ?-zaczęła zadawać pytania a ja się na nią patrzyłem z niedowierzaniem
-Ty naprawdę myślisz że ja cię zdradziłem -powiedziałem odsuwając się od niej- Byłem z nią u jubilera po to -powiedziałem wychodząc z domu podszedłem do auta wyciągając torby z bagażnika i wróciłem do domu-Masz po to byłem u jubilera i w restauracji-powiedziałem dając jej prezent
-Co to..-zapytała Alya podchodząc do Mari tak samo zrobiła Chloe
-To czemu nie poszedłeś razem z którąś z nas ?-zapytała Alya
-Powiedziałybyście jej o ty -powiedziałem a te spuściły głowy
-Ja...Przepraszam-powiedziała Mari a ja poszedłem do pokoju
Jak wszedłem do pokoju to od razu poszedłem do łóżka usłyszałem jak Mari wchodzi do pokoju a potem poczułem jak siada na łóżku
-Przepraszam nie powinnam ciebie o to oskarżać-powiedziała a ja się do niej obróciłem
-Nic się nie stało też bym był zazdrosny o takie ciacho-powiedziałem przytulając ją a ta się zaśmiała
-Jak mogłam o tym pomyśleć przecież ona jest z Alexem -powiedziała a ja się zaśmiałem
___________________________________________________________________
Jak pamiętacie Alexa piszecie #Alextubyl
Pierścionek macie w mediach
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top