Łatka

Miałam się uczyć, naprawdę, tak miało się stać... I wyszło jak zwykle. Ale przynajmniej coś powstało. Pogarniałam zdjęcia starych prac, muszę jutro zrobić prezentację i będzie dobrze. Także dzisiaj coś drobnego, dziwnego, zaklejonego łatkami i Looooki! Uwielbiam Lokiego. Moja wersja Boga kłamstw aka Rogasia jak pieszczotliwie nazywa go Stark. Nie przepadam za rysowaniem ludzi, ale czasami mi coś wyjdzie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top