Whale
Nienawidzę być zmuszana do malowania czegoś/kogoś. Nie dość, że zawsze to robię na ostatnią chwilę bo nie mogę się zebrać, to jeszcze w którymś momencie to zepsuje.... I tak jest i tym razem. Mam ochotę to zgnieść i wyrzucić i spalić. Zawiodę dziadka po raz kolejny. Ale czy to coś nowego? Nienawidzę siebie.
Napatrzcie się na wielorybka, bo to jedyne, co jestem w stanie teraz dodać i co nie ma w ogóle związku z farbami.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top