Nie traktujcie tego jako rozdział. Wyrażam tu swoją opinię i proszę o uszanowanie jej i zrozumienie kilku ważnych kwestii.

Jako jeden z wielu przedstawicieli artbookowego środowiska na wattpadzie, proszę was, abyście negowali zachowania niektórych "twórców".

Mianowicie chodzi tu o używanie cudzych prac w rozdziałach jak i na samych okładkach. Jest to rzecz dla mnie okropna, gdy ktoś kradnie cudzą pracę, a w dodatku nie wspomni o autorze. Szczególnie, gdy zlekceważył kilka uwag na ten temat oraz wymiguje się od odpowiedzi i usunięcia tego. 

Okładka jest rzeczą, która powinna przyciągać. Jednak co to za zaskoczenie, gdy na okładce jest piękny rysunek, a w środku coś co mu nie dorównuje. W samym opisie powinien być uwzględniony autor kradzionej pracy. 

Waszym wizerunkiem jest okładka. Łatka, którą zyskujecie przy takich czynnościach jak oszukiwanie ludzi z wami zostaje. 

Naprawdę nigdy nie neguję nikogo, kto ma własną okładkę, a w rozdziałach pokazuje prace czyjeś podając autora lub chociaż przyznając się pod zdjęciem, że to czyjaś praca. 

Nie chcę używać tu brzydkich słów. Więc nie poczujecie mojego wielkiego zirytowania i wkurzenia. 

Łatwo za pomocą samego google znaleźć autora prac. To nie jest trudne. Szczególnie dla tak charakterystycznych i znanych. 

Mam nadzieję, że popieracie mnie w tym temacie. Jeżeli coś takiego zauważycie, proszę zwracajcie tej osobie uwagę. Najlepiej do skutku. 

Z poszanowaniem

Rogaś.