Czarodziej
Kiedy się już do czegoś człowiek przyzwyczai, jest o wiele łatwiej to wykonywać i tworzyć. Po prostu mózg nastawia się na to, że o danej godzinie bierze się za konkretną rzecz.
Zapełniam sobie swój malusi szkicownik. Irytują mnie oczy, więc po prostu je olewam :D Krzyżyki zawsze spoko.

Fajnie wyglądają te odbicia jego płomyczków :3
Ogólnie znalazłam staaare zdjęcie moich Doctorków. Chcą się przywitać. Aktualnie moja kolekcja tych figurek to 6 funko pop i jedna troszkę inna Doctora Strange.
Mam do was prośbę :3 Jeżeli podobają się wam te wszyyystkie prace od początku, to podawajcie im gwiazdki.
Proooszę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top