5. Czuję, Że Wszystkie Uczucia Odżyły Na Nowo

Podniosłam głowę i zobaczyłam Natalie.

-Co ty tu robisz?
-Paulina, wiemy co się stało między tobą i Igorem, wiem, że nie chcesz do niego wracać, możesz spać u mnie nie zostawię cię tu.
-Jak mnie znalazłaś? - dziewczyna usiadła obok mnie.
-Wszyscy cię szukamy, opowiedziałaś mi, że kiedyś przyszłaś tu z Tomkiem, więc zaryzykowałam i postanowiłam tu przyjść, chodź, zimno jest.
-Nie chce, wolę zostać sama i to wszystko przemyśleć.
-Proszę cię, chodź do mnie. Martwię się o ciebie, strasznie się zmieniłaś.
-O co wam wszystkim chodzi? Odkąd tu przyjechałam ciągle to słyszę.
-Zdaje sobie z tego sprawę, ale to dlatego, że zależy nam na tobie i martwimy się.
-No okej.

Po drodze dużo z nią rozmawiałam, brakowało mi tego i to cholernie. Po dłuższej chwili siedziałam w salonie, rodziców dziewczyny nie było.

-Napisałaś im, że już mnie znalazłaś?
-Tak, spokojnie - zaśmiała się - A ty zadzwoniłaś do Igora?
-Nie, niech się martwi za to co zrobił.
-Powinnaś chociaż napisać SMS.
-No dobra - przewróciłam oczami.

Ja 00:41
Jestem u Natalii, przyjadę po południu

Nie musiałam czekać długo na odpowiedź.

Igor 00:42
Podaj mi adres, przyjadę po ciebie o 14

Nie miałam siły się kłócić, więc po prostu napisałam mu adres.

Ja 00:45
Ulica Katowicka 45

Nic mi już nie odpisał, dostałam piżamę po czym wzięłam szybki prysznic i poszłam spać.

Obudziłam się o 11:30, ponieważ nie miałam tu swoich ubrań założyłam to co miałam na sobie wczoraj, czyli

Pożyczyłam od dziewczyny kosmetyki i zrobiłam delikatny makijaż. Z jednej strony nie miałam ochoty bawić się dzisiaj z cieniami itd. a z drugiej Natalia nie miała tego typu kosmetyków.

Zaczęłam od korektora, nałożyłam go pod oczy i na mniejsze niedoskonałości, następnie utrwaliłam to wszystko pudrem. Później bronzer, rozświetlacz, tusz do rzęs i pomadka ochronna.

Gdy tak patrzyłam na siebie przypomniały mi się te chwile z poprzednich wakacji, gdy wszystko było takie proste. Jakim cudem to wszystko się tak pojebało?

Oddałam przyjaciółce kosmetyki, a następnie poszłyśmy do salonu.

-I widzisz, lepiej ci w takim makijażu, tym drugim niszczysz sobie cerę.
-W sumie to masz rację.
-Dlaczego zaczęłaś się tak malować i ubierać?
-Szczerze? - zapytałam, a brunetka kiwnęła głową - po rozstaniu z Tomkiem byłam strasznie przybita. Myślałam, że to jedyny sposób by pokazać, że jestem twarda i mam to wszystko gdzieś. Jednak myliłam się, wczoraj podczas rozmowy z nim pękłam i rozpłakałam się na jego oczach. Czuję, że wszystkie uczucia odżyły na nowo - na samą myśl o tym łzy zaczęły się zbierać w moich oczach.

Moja przyjaciółka chyba to zauważyła, bo od razu mnie przytuliła. Rozmawiałam z nią aż do przyjazdu Igora.

Zdążyłam obiecać jej, że nie będę się tak mocno malować. Chciała też, żebym nie ubierała się ciągle na czarno, ale na to nie mogłam się zgodzić. W końcu czarny to mój ulubiony kolor.

Dzisiaj znowu od 23 nagrywamy kolejne sceny do teledysku, tym razem na moście. Z tego co wiem pojutrze nagrywamy jeszcze na mieście i później tylko montowanie.

Skip

Po długiej podróży znalazłam się w Krakowie, z dworca mnie i Gabi odebrali rodzice. Do końca pobytu tam nagrywałam teledysk, jakoś nie miałam czasu spotkać się z ekipą, bo ciągle byłam z Igorem. Pogodziłam się z nim i dalej się przyjaźnimy.

Powiedziałam mu, że okropnie się zachował, w końcu to moje życie i mogę się zadawać z kim chce. Przyznał mi rację i powiedział, że po prostu nie chce żebym znowu cierpiała...

Skip

O godzinie 10:38 stałam w moim starym pokoju, wszystkie wspomnienia odżyły. Te dobre jak i te złe chwile, wszystko wróciło z podwójną siłą. Nawet nie wiem kiedy w moich oczach pojawiły się łzy, ale nie miałam czasu by płakać.

Szybko się ogarnęłam po czym włączyłam na głośniku play listę z polskim rapem i zaczęłam ogarniać te wszystkie walizki i kartony.

* * *

Po trzech godzinach mój pokój, łazienka i balkon wyglądały jak rok temu, z czego jestem dumna.

Nie zwlekając podeszłam do szafy i wybrałam z niej.

Przepraszam za jakość >.<

Poszłam do łazienki, wzięłam odprężający prysznic. Owinięta w biały ręcznik, który sięga prawie do połowy uda, wykonałam delikatny makijaż i zrobiłam koczek samuraja.

Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że zostawiłam ubrania na biurku. 

W samym ręczniku wyszłam z łazienki, szybko zabrałam ubrania i już miałam wrócić do pomieszczenia, gdy na balkonie Tomka zobaczyłam chłopaka i Roksanę.

No ktoś tu powinien sprawdzić datę ważności swojego rozstania...

Okej to było dziwne, szybko skierowałam się do łazienki, a po chwili wyszłam z niej ubrana w wyżej pokazane rzeczy.

Włączyłam na głośniku '' Bad Boy" po czym położyłam się na łóżku i zaczęłam przeglądać media społecznościowe.

Słuchałam muzyki, gdy usłyszałam jak coś uderza w moją szybę. Podeszłam do okna i zobaczyłam Tomka z garścią kamieni...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top