Rozdział 21
Pv deku
No dobra dziś jest ostatni trening przed egzaminem do Ua. Te 3 tygodnie zleciały tak szybko że nawet nie wiem kiedy . Muszę przyznać że Todoroki i Uraraka są świetni. Teraz nawet nie umiem sobie wyobrazić jak funkcjonowaliśmy bez tej dwójki.
Wszyscy dobrze się dogadują Kuro nadal nam matkuje i chowa przed nami alkohol tylko żebyśmy się do niego nie dorwali . Nie wiem jak ale w ostatnią niedziele zaleźliśmy kibel lewitujący w salonie a którym siedział Dabi . Jak to się stało to my nie wiemy
Toga w końcu może się cieszyć bo w lidze jest jakaś inna dziewczyna oprócz niej . Niby na początku była między nimi jakaś niechęć ale chyba sobie wszystko wyjaśniły bo teraz są nierozłączne .
Na nieszczęście Tomury a na szczęście lokalnej apteki i lokalnego sklepu herbacianego które mają czas rozkwitu dzięki obecnej sytuacji w lidze, Shoto tak samo jak starszy brat uwielbia go wkurzać . Nie wiem czy to robią bo lubią czy z pasji a może jedno i drugie ale tak wkurzonego Shigiego nie widziałem nigdy jak przez ostatnie 3 tygodnie. Przynajmniej jest co oglądać .
Uraraka i Shoto jak widzę szybko się zaaklimatyzowali i dobrze . Przynajmniej łatwiej nam się współpracuję . Niestety teraz czeka nas ważna życiowa chwila czyli wybór pseudonimu złoczyńcy .
Uraraka wybrała nazwę graviti kiler od nazwy jej mocy
Shoto wybrał Ice king od zamrażających płomieni
A ja mam problem
-Izu a jaki ty pseudonim wyrałeś
Zapytała Toga
- Właśnie w tym problem że nie mam pomysłu
- A może Deku jak cię nazywał ten dupek z starej szkoły
Zapytała jak głupiego
- Niby mogę ale co jeśli ten blond włosy dupek skojarzy go ze mną i tym że dostałem moc . Może zacząć podejrzewać że dostałem quirk od AFO i co dalej
- Coś w tym jest
- Już wiem
- Co wiesz
- Mój pseudonim
- Jak chcesz się nazywać
- Na początku jak będę chodził do Ua będę używał nazwy Villan a później Deku by zszokować ludzi że niedoszły bohater czyli ja jestem zdrajcą
- Świetny pomysł
Powiedziała entuzjastycznie blondynka I mnie przytuliła . Wiem jedno nie pozwolę jej odejść ode mnie nigdy . Będzie moja i tylko moja
Time skip dzień egzaminu
Wstaliśmy rano w trójkę i zaczęliśmy śniadanie. Widać że uraraka jest trochę zestresowana . Ja szczerze nie boję się ani egzaminu pisemnego ani praktycznego. Dzięki Kuro moja wiedza jest na poziomie 3 liceum albo nawet wyżej a umiejętności bojowych mi nie brakuje .
- Uraraka wszystko w porządku
Powiedziałem spokojnie
- Tak wszystko dobrze
Powiedziała stanowczo za szybko by było dobrze
- Dasz radę wierzymy w ciebie
Powiedział zatroskany Todoroki a ta się uśmiechnęła i lekko zaczerwieniła wiem jedno muszę zeswatać razem i Toga mi w tym pomoże .
Skończywszy śniadanie zaczęliśmy się szykować do wyjścia . Nasza dwójka do Ua a Shoto idzie do bazy i tam będzie na nas czekał z resztą ligi . Znając życie z tymi wariatami mogę się założyć że oni będą się zakładać czy zdamy .
Uraraka ubrała bluzę z mnóstwem kieszonek i z tego co widziałem wkładała do nich jakieś okrągłe urządzenia w których są schowane łatwo przyczepne acz wytrzymałe linki . Ciekawe jak ich użyje .
Byłem ubrany w bluzę z kapturem i typowe dresy mam nadzieję że nie spotkam tego idioty Katsukiego jeszcze by mnie rozpoznał a widowisko nie jest mi potrzebne .
Niestety byłem świadomy że pewnie wyląduje z nim w jednej klasie czyli 1a . Mogę powiedzieć o nim wszystko ale nie to że jest słaby. Już w czasach drugiej gimnazjum świetnie kontrolował swój quirk i niestety to raczej to się nie zmieniło . A wtedy kiedy się zobaczymy na pewno zrobi przedstawienie
Droga do Ua zajęła nam nieco 15 minut . Przed bramą Shoto pożegnał nas i życzył powodzenia , ta bo będzie nam potrzebne. Jestem pewny ze nam się uda .
Po paru minutach dotarliśmy do sali gdzie miał się rozpocząć egzamin pisemny . Nie miałem nic do roboty więc zacząłem się przyglądać ludziom .
Wśród tłumu zobaczyłem jakiegoś okularnika który z niechęcią nam się przyglądał , Chłopaka który miał jakiś dziwny pas na brzuchu , dziewczynę której z uszu dyndały wejścia do słuchawek oraz Blondyna z czerwonymi oczami.
O nie to Kachan oby mnie nie dostrzegł
Odwróciłem się do Ury i zaczęliśmy gadać o pierdołach do momentu jak kazano wejść nam do sali.
Zaczął się egzamin pisemny . Na jego napisanie mieliśmy półtorej godziny . Ja to zrobiłem w 45 minut . W sumie nie był nawet taki trudny i przy pomocy mojej mocy może byłbym w stanie napisać go nawet szybciej ( moja moc światła sprawia że mój mózg jest w stanie pracować szybciej niż normalny ) ale nie chciałem się wychylać . Poczekałem jak kilku ludzi skończy pisać i sam oddałem test.
Poczekałem jak Uraraka skończy i zaczęliśmy wymieniać się spostrzeżeniami na temat egzaminu. Według niej nie był tak trudny jak jej się wydawało ( wszystko dlatego że Kuro dawał naszej trójce korki przez ostatnie tygodnie) ale też nie był łatwy.
Wychodzi na to że szkółka Dymka się przydała
Doszliśmy do jakiejś sali gdzie kazano mam usiąść . Kazano nam usiąść mieliśmy miejsce w środkowym rzędzie .
Na środek sceny wyszedł bohater o pseudonimie Present Mic i zaczął nam tłumaczyć. Podczas egzaminu mamy walczyć z jakimiś robotami i byliśmy z Uraraką rozdzieleni.
W sumie to trochę nie sprawiedliwe bo jeśli ktoś nie ma mocy typowo fizycznej nie da rady zdać tego testu. Nawet taka Toga mimo że jest świetna w walce jej quirk nie nadaje się do walki z robotami I mogłaby nie dać rady zdobyć odpowiedniej ilości punktów mimo że mało ludzi dałoby jej radę .
Dla mnie ten system jest do dupy albo go zmienią albo ludzie z mocami innymi niż fizyczne będą stawać się złoczyńcami bo zawiodą się na tym cholernym systemie .
Znaczy dla mnie to okej mogą go nie zmieniać więcej ludzi dla nas i to często z przydatnymi quirkami. Plus dla nas
Z zamyślenia wyrwał mnie ten sam okularnik co się na nas krzywo patrzył był 2 rzędy pod nami .
- Proszę pana w imieniu uczniów mam pytanie
- O co chodzi młodzieńcze
- Na czytniku jest opisane cztery typy przeciwników a pan powiedział nam o trzech. Jeśli to błąd jest on niedopuszczalny w imieniu takiej placówki jakom jest ua. Traktuję poważnie moją przyszłą edukację nie tak jak niektórzy .
I wtedy spojrzał na mnie a za nim cała sala . Super o co temu błaznowi chodzi
- O co ci chodzi panie perfekcja
Powiedziałem z nutką irytacji i nienawiści
- Ktoś z takim lekceważącym strojem i stosunkiem do takiej szkoły jak ty nie powinien tutaj się pokazywać
Czekajcie bo zaraz mu przypierdole . Spokojnie Izuku przyjdzie na to czas
- Patrz na siebie panie perfekcja . Założę się że zdobędę więcej punktów niż ktokolwiek z tej sali .
Na moje słowa wszyscy się oburzyli a szczególnie pewien blondyn na samej górze
Nauczycie zaczął tłumaczyć ze czwarty robot jest za zero punktów i ma za zadanie nam przeszkadzać .
Po tym wszystkim rozdzieliłem się z Uraraką i udałem się do mojego sektoru .
Czas zdać ten egzamin
Chciałbym podziękować za mój pierwszy tysiąc wyświetleń jestem zadowolony że moje opowiadanie jest chętnie czytane. To duża dla mnie znaczy jeszcze raz dziękuje .
I jeśli to ktoś jeszcze czyta polecam opowiadanie Emilxi pod tytułem (Siostra Izuku nowa historia)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top