30
Uwaga, uwaga! Rozdział napisany przed Halloween! Lecz dodaje bardzo rzadko, chociaż mam kilka rozdziałów w zapasie! Co zabawniejsze mam nawet napisany epilog, lecz jeszcze nie dopisałam fabuły do końca XD pierwszy rozdział ~ nie sms'owy ! Miłego czytania i dziękuje za wszystkie głosy i proszę o komentarze pełne miłości XD ❤ Potrzebuje dużo wsparcia! Nie przedłużając już! Życzę kolorowej nocy/dnia! Kocham, Słoneczka❤✨
Park siedziała na leżaku. Obserwowała nastolatków bawiących się w najlepsze, a w tym piękną blondynkę. Przyglądała się jak ta się śmieje i rozmawia z przyjaciółmi. Czuła, że wypełnia ją radość. Cieszyła się jej szczęściem. Tak bardzo chciała stać teraz obok niej i obejmować jej piękne ciało.
Nagle złapała kontakt wzrokowy z Chaerin. Blondynka ciepło się uśmiechała w stronę Dary. Nawet zaczęła iść w jej kierunku. Spanikowana Park szybko wstała i zamierzała uciec, ale Lee złapała ją za ramię.
- Dara tak? - zapytała. Brunetka przytaknęła. - Może się do nas dołączysz?! Siedzisz tu sama jak palec, a to jest przecież impreza!
- Uhm... I tak miałam już iść...
- No co ty! Zostajesz z nami. - blondynka zaprowadziła ją do swoich znajomych.
Dara cały czas czuła motylki w brzuchu. Radość, która wypełniała jej ciało jest nie do opisania.
- Wszyscy, to jest Dara! - powiedziała śmiejąc się. - Dara, to są wszyscy!
Park uśmiechnęła się nieśmiało.
- Cześć jestem Sandara.
- Chole. - powiedziała śliczna dziewczyna o rudych włosach.
- Jasper. - blondyn przytulił Dare niespodziewanie.
- Minzy. - Azjatka. Jednak nie okazywała tyle entuzjazmu co jej poprzednik.
CL podała Park tajemniczego drinka.
- Baw się dobrze! - powiedziała, po czym wypiła swój napój. Dara zrobiła to samo.
Zabawa rozkręciła się na maksa dopiero po dwudziestej drugiej. CL zaciągnęła Park na parkiet. Świetnie się dogadywały. Chaerin czuła z nią pewną więź. Spojrzała w oczy brunetki. Wiedziała, że skądś ją zna...
Gdyby tylko wiedziała.
Dara nie mogła powstrzymać radości.
O północy CL zaprowadziła Dare na taras z drugiej strony domu, gdzie było znacznie spokojniej.
- Szkoda, że nie ma tu Pororo. - powiedziała smutno blondynka.
Serce Park zaczęło bić mocniej.
- Kogo?
- Nie wiem. - CL spojrzała na brunetkę i zaczęła się śmiać. Ta odwzajemniła uśmiech. Nagle Lee potknęła się i wpadła w chude ramiona Dary. Ta dzięki licznym treningom utrzymała Chaerin. Ich twarze znalazły się tak blisko. Park przełknęła ślinę. Tak bardzo chciała pocałować blondynkę. Ta również wpatrywała się w brunetkę. Nagle ich usta złączyły się w nic nieznaczącym całusie. CL zaczęła poruszać ustami, a Dara oddała pocałunek. Jednak szybko się od siebie oddaliły.
Park natychmiast uciekła, zostawiając osłupioną CL.
- Co się właściwie wydarzyło? - szepnęła. - Kim jesteś Sandara Park?
Kocham cię Patkałopatka <3
Ja ciebie tez kołpaczku ❤️
Jesteśmy cute!
A tutaj tak btw pozdrowienia dla Patki, która sprawdzała mi rozdziały !
*wiadomości zostawione podczas korekty*
Kocham cię ❤❤❤ lopatkataemina Synthelio
Wika, ciebie też ❤
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top