LXXXVIII. Rozmowa kiedy Cię zranił.(1)

☆SIMON☆
- Simon czy Ty coś do mnie jeszcze czujesz?
- Kochanie oczywiście, że tak. Dlaczego pytasz?
- A co z Izzy? Nie kłam, że się z nią nie spotykasz, widziałam Was.
- To nie tak.. ja nie wiem. Nie moge o niej zapomnieć.
- Zróbmy sobie przerwę.
- Ale..
- Za bardzo mnie zraniłeś. Pa Simon.

☆ALEC☆
- Przyszłam się pożegnać Alec.
- Nie zbyt mnie to obchodzi.
- Czemu tak mówisz?
- Bo tak sądzę  (y/n). A teraz wyjdź nie chce mi sie na Ciebie patrzeć.

☆MAGNUS☆
- To koniec, zabierz swoje rzeczy i wyjdź.
- Ale Magnus! Co zrobiłam nie Tak?
- Nic, znudziłaś mi sie po prostu.
- Aha, to ja może już pójdę..
- Przepraszam, ale musisz odejść, tak będzie dla Ciebie lepiej. Żegnaj.

PH♡

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top