Miłość (Ameryka) ~ imagine

Siedziałaś sobie na leżaku przy jeziorze i czytałaś (T/u/k). Byłaś na wyjeździe z Ameryką, Japonią, Polską, Niemcami, Rosją i z twoją przyjaciółką, I/p. Dzień był słoneczny i ciepły. I/p rozmawiała z Japonią o anime, Polska poszedł z Rosją do monopolowego, wiadomo po co, Niemcy w sumie nie wiedziałaś co robił, pewnie jak zwykle pracował, a o Ameryce nie wiedziałaś narazie nic. Pewnie znowu poszedł na polowanie zwierząt, do lasu, pomyślałaś, ale wręcz przeciwnie. Podszedł do ciebie i usiadł na leżaku obok.

T/i-H-hej.-poczułaś jak lekko zaczęłaś się rumienić, bo od jakiegoś czasu, zaczęłaś coś czuć do USA.
A-Hi. Co tam czytasz?
T/i-Umm (t/u/k).
A-O to fajnie. Kiedyś też to lubiłem.
T/i-Serio?
A-Mhm.
T/i-To... fajnie, hah.-zaśmiałaś się tak samo, jak się teraz czułaś, czyli niezręcznie.
A-Nom.

Nie wiedziałaś za bardzo, co masz teraz powiedzieć. Czułaś jak się coraz bardziej rumienisz i to cię jeszcze bardziej denerwowało, bo nie chciałaś żeby chłopak zobaczył że stajesz się pomidorem.

A-Wiesz... bo ogólnie...-Ameryka zaczął, a ty się spięłaś.-od dłuższego czasu j-jestem w k-kimś z-zakochany...
T/i-Oh...-nie wiedziałaś co masz w tej chwili mu odpowiedzieć. Kochasz Amerykę już chyba od 4 miesięcy, a on nagle ci mówi że jest w kimś zakochany... cóż, równie dobrze mogłabyś ty być tą osobą, ale nigdy to nie jest wiadome w 100%.-t-to... fajnie..?
A-I-i chcę s-się w-wygadać...-w tym momencie serce stanęło ci w gardle. Jeżeli on mówi o tobie, to jesteś wygrana, jeżeli nie to game over.

Nie wiedziałaś co powiedzieć. Ale miałaś pewien pomysł.

T/i-W-wiesz co... j-ja też j-jestem zak-kochana w kimś o-od d-dłuższego cz-czasu i...
A-M-może p-powiemy na trzy?
T/i-Ż-że... w tym s-samym czasie..?
A-Mhm...

Nie wiedziałaś za bardzo co masz zrobić. Co jeśli ty powiesz że on, a on powie że ktoś inny? Dobra tam, jak się nie uda to... nie wiem co zrobię, ale może jednak coś do mnie czuje? Chociaż w sumie to dość możliwe, pomyślałaś.

T/i-N-no dobra... a w-więc na trzy...
A-Tak...
T/i&A-1, 2, 3... TY!!

Nie mogłaś uwierzyć w to co się przed chwilą stało. On... powiedział... ty! Naprawdę! Omg, omgggg!!!! W środku płonęłaś ekscytacją.

Przez chwilę siedzieliście z takimi poker face'ami, ale w końcu przerwaliście tę niezręczną ciszę.

A-Czek-kaj, ty...
T/i-TAK!!!

Szybko rzuciliście się sobie w ramiona. Czułaś się tak dobrze w jego objęciach że nie chciałaś go puścić, ale widocznie jemu to nie przeszkadzało. Nawet się nie zorientowaliście, a Japonia i I/p zdążyły wam porobić miliony zdjęć do nowej mangi.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top