*73* 🔞

Kolejny zabójczy GIF 🔝

Aż musiałam to tu dać 😂⬇

( profesjonalne zamazywanie danych XD)

*

- Znowu to zrobiłeś - wysapałaś pod wpływem gestów Sugi.

- Przecież odkupiłem ci bieliznę. Jak pójdziesz na zakupy to sobie kupisz jakąś ładną - mruknął muskając skórę na twoim mostku.

Wypięłaś klatkę piersiową do góry pod wpływem tech cudownych czułości.

Mężczyzna wrócił do twojej twarzy. Leżeliście już w samej dolnej bieliźnie i trzeba to było przyznać. Byliście cholernie napaleni na siebie.

Zimna dłoń Sugi wsunęła się do twoich majtek i delikatnie zahaczyła o twoją kobiecość. Jęknęłaś delikatnie na ten ruch.

Chłopak pozbył się twojej dolnej bielizny i wstał z posłania. Dokładnie zilustrował twoją sylwetkę i uśmiechnął się jedną stroną.

Chwilę później schylił się do szafki i wyjął prezerwatywę. Ściągnął swoje bokserki i wrócił do twojego rozgrzanego ciała.

Wsunął się pomiędzy twoje nogi i wsunął bez uprzedzenia w ciebie palce. Krzyknęłaś przez nagły ruch, ale Suga szybko zaczął zachłannie całować twoje usta. Zjechał pocałunkami na twoją szyję zasypując ją mokrymi pocałunkami i krwawymi malinkami.

Jego twardy penis ocierający się o twoją wewnętrzną stronę uda doprowadzał cię do szaleństwa. Chciałaś poczuć go w sobie jak najszybciej.

- Yoongi - jęknęłaś gdy mocniej wsunął palce.

- Jesteś strasznie niecierpliwa księżniczko - złapał pomiędzy zęby twoją dolną wargę.

- Znowu to robisz- wyjęczałaś przez przyjemność którą sprawiał ci Suga.

- Stałaś się bardziej odważna wiesz?- zaśmiał się i sięgnął drugą ręką po prezerwatywę.

Nie przerywał ruchów w twoim ciele, a ty chcąc odrobinę zagłuszyć swoje jęki wbiłaś się w jego szyję. Nie mogłaś się powstrzymać, po za tym to była doskonała okazja. Zostawiłaś tam trzy krwiste ślady.

Chłopak rozerwał opakowanie i podniósł się do klęczek. Założył szybko prezerwatywę i przysunął się ponownie. Złączył wasze usta i wbił się w twoje usta jednocześnie wsuwając w ciebie swojego członka.

- Ale nadal jesteś tak cholernie ciasna - szepnął w twoje usta pozwalając ci się przyzwyczaić do tego uczucia.

Zaczął poruszać się spokojnie i delikatnie. Widział, że to nadal dla ciebie nowe uczucie, ale nie już tak nieprzyjemne jak za pierwszym razem.

- Yoongi? - jęknęłaś podczas jego gwałtowniejszego ruchu. - Mogę górować? - zapytałaś gdy na ciebie spojrzał.

- Aish, naprawdę odważna - pokręcił głową. - Nie zrób sobie krzywdy - uśmiechnął się.

Przerzucił was tak, że on spokojnie leżał, a ty siedziałaś na nim z nogami po obu stronach jego bioder. Przez tą czynność cały jego członek zatopił się w tobie, a ty niemal krzyknęłaś. Cóż ukrywać. Penis Yoongiego, nie należał do najmniejszych, wręcz był ogromnych rozmiarów.

Szybko podniosłaś biodra do góry, jednak nadal czułaś go w sobie.

- Teraz powoli - złapał twoje biodra. - Oprzyj się o moją klatkę piersiową - pociągnął cię w dół. - Pomogę ci na początku - cmoknął twoje usta i zaczął delikatnie ciągnąc twoje biodra w dół.

Jakby wiedział ile to jest odpowiednie dla ciebie i ponownie podnosił cię w górę. Jęczałaś w jego usta czując tą nową przyjemność. Suga również wydawał te jego słodkie dźwięki. Kiedy po kilku ruchach doszłaś do wprawy wyprostowałaś się i porowokacyjnie spojrzałaś w jego oczy.

Zaczęłaś powoli opadać na jego członka. Im był głębiej tym odchylałaś głowę bardziej do tyłu i przymrużałaś oczy. Z twoich ust wydobył się niemy krzyk. Przejechałaś paznokciami po jego klatce piersiowej zostawiając czerwone ślady. To było kurewsko dobre uczucie.

- Mogę? - zapytał chłopak łapiąc twoje biodra. Zrozumiałaś o co chodzi, więc pokiwałaś głową.

Mężczyzna zgiął nogi i podsadził cię odrobinę do góry. Chwilę później zaczął się w tobie poruszać. Z każdą chwilą robił to szybciej i agresywniej. Jego dłonie znalazły się na twoich piersiach, a ty nie mogłaś powstrzymać dźwięków. Wiedziałaś, że jemu też jest dobrze.

Nagle chłopak przerwał, a ty spojrzałaś na niego zaskoczona. Przecież zbliżałaś się już pomału do orgazmu. Wyszedł z ciebie. Mężczyzna złapał cię pod kolanami i podniósł. Chwilę później staliście na podłodze.

Suga przycisnął cię do zimnej ściany zachłannie cię całując co wywołało u ciebie fale dreszczy. Podrzucił cię na swoich biodrach. Zarzuciłaś dłonie na jego kark. Nie mogłaś opleść go e biodrach bo miał osobno zarzucone twoje nogi na przedramiona.

- Zabijesz mnie za to jutro - szepnął i mocno wpił się w ciebie całą długością na co krzyknęłaś.

Zaczął poruszać się w tobie mocno i agresywnie. Twoje plecy ocierały o zimną ścianę dodając nowych wrażeń. Oboje jęczeliście z tej nowej i głębokiej przyjemności. Yoongi był naprawdę w tym niesamowity.

Złapał twoją wargę między swoje i kontynuował ostrzejsze ruchy. Wbiłaś paznokcie w jego plecy. Czułaś, że jesteś coraz bliżej. Chłopak też to poczuł, więc przyspieszył żebyś mogła dość.

Przez niego nie zajęło ci to długo. Po prostu każdy ruch Sugi był idealny. Potrafił w kilka sekund znaleźć twój punkt G i rytmicznie w niego uderzać. Zacisnęłaś się na jego członku i doszłaś z głośnym jękiem. Chwilę później Yoongi stęknął w twoje wargi również osiągając orgazm.

Jego głowa opadła na zagłębienie twojej szyi gdzie próbował unormować swój oddech. Ty natomiast trzymałaś głowę na ścianie i odgarnęłaś włosy z czoła. Mężczyzna po kilku chwilach wysunął się wreszcie z ciebie i położył na łóżku.

- Jesteś niesamowita - mruknął całując twoją szyję.

- Ty też - powiedziałaś odchylając głowę by miał większe pole do popisu.

- Musiałaś tak drapać? - zapytał patrząc w twoje oczy.

- To ja później nie będę mogła chodzić - przekręciłaś głowę wpatrując się w chłopaka.

- Nie potrafię się przy tobie powstrzymywać. Twoje ciało - zaczął mówić zjeżdżając pocałunkami na twój obojczyk. - Twoje ruchy - teraz był już na mostku. - Twoje słodkie jęki - muskał delikatnie ustami twój brzuch, a ty drżałaś przez jego dotyk i słowa. - Wiesz, chyba za każdym razem jak przypomnę sobie, twoją minę gdy nabiłaś się cała na mnie to będzie mi stał - zaśmiał się w twoją skórę, a ty walnęłaś go w plecy.

- Zniszczyłeś tą chwilę - westchnęłaś.

- Wybacz, nie potrafię być idealny - wzruszył ramionami.

- Nawet nie wiesz jak się mylisz - powiedziałaś dotykając jego policzka.

- Zmienisz zdanie, kiedy jutro nie będziesz mogła wstać - uśmiechnął się jedną stroną.

- Dobra masz racje, nie potrafisz - poddałaś się. Zamknęłaś oczy. Byłaś zmęczona.

- Ale i tak mnie kochasz - powiedział do twojego ucha.

- Ale i tak cię kocham - potwierdziłaś i zarzuciłaś dłonie na jego szyję przyciągając go bliżej siebie.

- A ja kocham ciebie - szepnął i złożył delikatny pocałunek na twoim policzku, tuż przy uchu.

*

Dzięki zawodom skończyłam jednak chwilę po 11!!!

Jakaś dziewczyna miała bluzę BTS 😊

Moje wyniki są dla mnie bardzo słabe...

A no i umarłam... W mpku po prostu zdechłam przez nich... I jestem niemal pewna, że ktoś tu tez tego słuchał!!

Te ich dwukolorowe włosy i są tak idealni 😍 ten taniec 😊

Jestem strasznie dumna z Jina

A halo halo kukson i Suga ściągają ode mnie włosy... Pff

Że ja potrafię jeszcze żartować XD

Poważnie umarłam













Suga w formie widzę 😂 ⬇

Słodko ⬇

O typowej Army 😂 fragment tekstu z Pied Piper

Kocham ten album 😍😍😍

Bayo <3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top