Wieża Babel by Hogwart
Yellow: Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
Emrys: Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
Korin & Marine: Wybudujemy wieżę -
wierzę, wierzę, wierzę...
Xavia & Violet: Choć różne słowa, różny kolor skór
Vern: Byle się tylko znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Xavia: Gdzie szczyty gór
Violet: Gdzie pośród chmur
Vern: Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć!
Korin: Schody do raju.
Yellow: Kain chciał tam być...
Emrys: i Abel.
Barry: Ludzie bez krajów
Barry & Donna: Bezimienni konstruktorzy wieży Babel!
Violet: Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi.
Vern: Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma.
Emrys: Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem...
Yellow: Wysoka tak, że w naszych snach dotyka gwiazd!
Marine & Winslow: Wybudujemy wieżę -
Wierzę, wierzę, wierzę...
Zatecky: Choć różne słowa, różny kolor skór
Langalott: Byle się tylko znaleźć
W pozaziemskiej sferze
Ari: Gdzie szczyty gór
Testral: Gdzie pośród chmur
Xavia & Violet: Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć!
Yellow: Schody do raju.
Marine: Kain chciał tam być...
Korin: i Abel.
Donna: Ludzie bez krajów
Ambrose & Winslow: Bezimienni konstruktorzy wieży Babel!
Testral: Jak nomadowie bez krajów i korzeni.
Ari: Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast...
Ambrose: Tam wieży Babel odnajdziemy cienie.
Gay-ThirdYear-Trio: W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd!
Zatecky & Anäis: Wybudujemy wieżę -
Wierzę, wierzę, wierzę...
Barry: Spełnionych marzeń napiszemy wzór!
Vern: Bo odliczanie zawsze kończy się na zerze.
Barry & Marine: Nad szczyty gór, powyżej chmur
Emrys & Yellow: Unieść się w kosmos nie jest trudno w naszej erze!
Barry: Schody do raju...
Yellow: Kain chciał tam być i Abel.
Donna: Ludzie bez krajów,
Bezimienni konstruktorzy wieży...
Testral & Ari: Wybudujemy wieżę, wierzę, wierzę, wierzę
Winslow: Choć różne słowa, różny kolor skór
Xavia: Na horyzoncie nieba w pozaziemskiej sferze
Anäis: Brak własnych gór, gdzieś pośród chmur
Korin: On nas usłyszy gdy powiemy słowo...
WSZYSCY: ...WIERZĘ!
Wirtuoz Eric: *płacze ze wzruszenia*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top