CZĘŚĆ PIERWSZA

"After the first glass, you see things as you wish they were. After the second, you see things as they are not. Finally, you see things as they really are, and that is the most horrible thing in the world."

~ Oscar Wilde

| Witam serdecznie w nowym opowiadaniu! Spędziłam nad nim trochę czasu, przez co nie było mnie tu trochę. Przed Wami jedna z moich najdłuższych prac.

Tak jak widnieje w opisie - jest to trójkąt, wiec opowiadanie głównie dla fanów vmina/jikooka/taekooka, przede wszystkim taejikooka, ale myślę że nie tylko. Pisałam już to kiedyś, ale powtórzę - bardzo nie lubię wojen w fandomie, szczególnie jeśli chodzi o shipy, a bitwa miedzy jikookiem a taekookiem jest wam zapewne znana. Dlatego to opo jest alternatywą, kompromisem, nikogo nie faworyzuje, postacie są jakie są. Możecie dać znać, czy jesteście tu dla któregoś z shipów (może dla wszystkich?), czy raczej z innego powodu, chętnie poczytam o Waszych gustach. Dlatego też podkreślam, że nieładne komentarze odnośnie któregokolwiek shipu są tu niemile widziane. Co innego narzekać na bohaterów, co innego pisać bzdury w stylu "namjin fuj".

Jabłka podzieliłam na dwie części. Po wstawieniu wszystkich rozdziałów pierwszej będzie przerwa, której długość zależeć będzie od moich wspaniałych studiów, więc uprzedzam, że może ona trwać dwa/trzy/cztery tygodnie.

Jutro wpada pierwszy rozdział! Każdy kolejny będzie dodawany co 6 dni ♡  |