⚡~2~⚡

P.O.V Pedri
____________

Obudziłem się w uszach mi piszczało prubowałem otworzyć oczy na poczontku było mi trudno, lecz za 3 podejściem otworzyłem oczy. Zobaczyłem białe ściany spojrzałem w lewą stronę i zobaczyłem kroplówkę czyli znajduje się w szpitalu.
To sprawka Thomasa czemu nie pozwolił mi umrzeć ja i tak już nie mam sensu życia.

Do mojiej sali weszła kobieta ubrana w czarny elegancki garnitur .Usiadła na krześle obok mojiego łóżka i się odezwała.

-Dzień dobry jestem Helen Wilson i jestem psycholożką.

-Dzień dobry pani Wilson ,ale ja nie potrzebuje pani pomocy .

-Pedro zarzyłeś narkotyk chcesz się zabić z powodu zdrady ukochanej ci osoby.

-Dokładnie tak chce się zabić.

-Panie Pedro ten co pana zdradził jak pan umrze to go to nie ruszy, a chyba pan chcę ,aby go aż wykrencało z pana zajebistości.

-W sumnie to nie jest głupi pomysł.

-To jak wspupracować pan bendzie ze mną?

-Tak bęnde chcę żeby Gaviego aż wykrencało z zazdrości chce, aby cierpiał .

-Bardzo się cieszę .

Do sali wszedł jakiś facet był dosyć przystojny, ale z dleka było widać że jest żonaty przez wielką obrończkę. Nieznajomy się odezwał .

-Witam jestem Marcos Collins i chcę, aby pan został modelem i pracował w mojiej firmnie modelingowej.

-Ale ja nie spełniam kanonów modela.

-Panie González chce ,aby pan był modelem w reklamach moja firma wspupracuje z takim firmami jak adidas ,Nike , Mercedes i wiele wiele innych. To jak zgadza się pan?

-Tak zgadzam się .

-Jest pan w stanie podpisać dziś umowę.

-No spróbuję.

Facet podał mi umowę staranie ja przeczytałem po czym podpisałem .W głowie sobie pomyślałem że zaczynam nowe życie dzięnki Thomasowi pomogę mu wyjść z tego szamba.

Facet zabrał odemnie podpisaną umowę porzegnał się i wyszedł odezwałem się do mojiej psycholożki.

-Mogła by pani pomuc też Thomasowi?

-Thomas naszczeńscie tylko sprzedawał narkotyki sam ich nie brał .

-Ale nie trafi do więzienia?

-Nie poniewarsz zgodził cię pilnować ,abyś się nie zabił.

-Aha Thomas jest teras mojim ochroniażem.

-Tak można to tak nazwać.

-No dobrze .

~~Mniesiąnc puźniej~~
Dzisiaj mam nagrywam pierwszą reklamę dla Mercedesa. Strasznej się tym ekcytujie  co do Pablo do zobaczę go za dwa miesiące na rozwodzie a potem wogulę . Nadal mnie to boli i codzienie wieczorami siadam przed lustrem i płacze za nim a potem Thomas wbiega mi do pokoju i daje mi leki na uspokojenie od pani psycholog.

Naprawdę praca ta jest cudowna, ale męczonca wiem że dostanę Mercedesa tego za darmo i dodatkowo dużo hajsu za 1 minutę reklamy.

Thomas podoba się Helen widzę jak ona na niego patszy on też na nią patszy z pożąndaniem a ja jestem sam ,ale to dobrze bynajmniej już nikt mnie nie skrzywdzić jak Pablo.

Ostatnio widziałem go w telewizji z tym Cassianem mniał wywiad i mówił że chcę założyć z Cassianem rodzinę nie oglodałdm całego tego wywiadu bo mi Thomas zakazał się zamartwiać nim i żyć dalej. Jestem wdzięczny mu za to  mnieszka ze mną pilnuje mnie ,abym się nie zabił i pociesza jest dla mnie jak brat.

Po reklamie pojechaliśmy z Thomasem do Helen.
Podróż minęła mi tak że czytałem komentarze napalonych kobiet pod mojim zdjenciami też życzył mi szczęścia abym znalazł sobie jakiegoś faceta .

Jak tarasie nie chce być w zwiąmzku z żadnym facetem albo kobietom ,ale w sumnie jestem gejem kobiety mnie nie krencą.
Byliśmy już pod budynkiem gdzie gabinet ma Helen dzisaj mam u niej wizytę.
Werzliśmy do budynku ja poszedłem do gabinetu Helen a Thomas został przed gabinetem.

-Witaj Pedro siadaj.

-Cześć .

Usiadłem na skurzanym fotelu przed nią . Helen się odezwała.

-Pedri słyszałam od Thomasa że już trochę lepiej cieszę się z tego .

-No już jest trochę lepiej ostatnio już nie miewam  myśli samobujczych.

-O to już duży postem .

-Jednak nadal myślę o Gavim.

-Spokojnie to normalne i tak o nim będziesz myślał całe życie, ale musisz nauczyć się aby żyć bez niego.

-Helen naprawdę dzięnki tobie i Thomasowi powoli wracam do normalnego życia.

-Pedri zawszę bendziemy cię wspierać z Thomasem.

-A tak pomiędzy nami Helen ,podoba ci się Thomas?

-ii jest bardzo atrakcyjny i przystojny ,ale to tylko zauroczenie .

-Zawszs tak się zaczyna wiem bo mniałem tak samo, a potem zmnia się w wielkę uczucie .

-Pedri jak ci idze w pracy?

-Dobrze choć to nie jest moja pracą marzeń ,ale idzie mi dobrze .

-Cieszę się bardzo.

-Ja już muszę wracać do domu Helen.

-Dobrze to do jutra Pedri.

-Do jutra pa.

-Pa.

Wstałem i pożegnałem się z Helen wyszedłem z gabinetu.
Thomas jak mnie zobaczył to poszedł do samochodu a ja za nim.

___________
Przepraszam za błędy ortograficzne i intepukcyjnę.
Miłego czytania.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top