Rozdział 1

Rozdział 1
Przedstawię się wam, jestem Wiliam taka moja ksywa, moje prawdziwe imię brzmi Izuku Midoriya, ale dawno je porzuciłem i opowiem wam, jak to się zaczęło.

Wszyscy mi mówili "nie urodziłeś się z Quirk ". Nie wierzyłem im. Wciąż miałem swoją nadzieję i nigdy jej nie zostawiłem. Zawsze broniłem słabszych, chociaż to ja byłam słaby.
Moje życie zmieniło się tamtego dnia, gdy Kacchan powiedział mi kilka okropnych słów, które zapamiętam do końca swych dni, ale za to jestem mu wdzięczny. Gdyby nie te słowa nie odkryłbym swoich mocy oraz nie wychodziłbym na spacery wieczorami. Co oznacza, że nie zauważyłbym tej słodkiej dziewczyny, która zgodziła się zostać moją ukochaną.
Tego dnia szedłem do szkoły, była to już moja ostatnia klasa, by wybrać liceum. A czas płynął i ponaglał mnie z wyborem.

Jak zawsze idąc drogą prowadzącą do szkoły, poszedłem w miejsce ostatniego ataku złoczyńcy, by zrobić notatki na jego temat.Prawie się spóźniłem na lekcje, całe szczęście, że zdążyłem w ostatniej chwili. Usiadłem w mojej ławce i zacząłem analizować walkę ze złoczyńcą, gdy nagle zostałam uderzony przez nauczyciela, bo znowu zacząłem sobie mamrotać pod nosem.

Zostałem pouczony przez sensei'a, po czym zaczął się pytać, gdzie chcemy iść do liceum, bo już niedługo będziemy musieć go wybrać.Wystraszyłem się, bo nauczyciel powiedział, że chcę zdawać do UA co spowodowało, że Kacchan się wkurzył. Widziałem te wybuchy w jego rękach.

Zdołał jednak je powstrzymać i czekał na dzwonek. Już wiem, że znów mnie pobije. Nie chce znowu tego przezywać, ale przyjdę to i da mi spokój na jakiś czas. Dlaczego ja go tak kiedyś podziwiałem?

Ohayo

Jak wam sie podoba?
A o to obrazek znaleziony na necie (na którym akórat sie nie wzorowałam)to taki zbieg okoliczności xD

Dzięki za zdj Scented_freckles
Miłego dnia i szkoły.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top