#4
Pov. Jimin
Wpadłem na mojego Teasia. Coś te schody mnie lubią.
- Maluszku wiesz ze nie można chodzić na korytarzach po dzwonku- widać ze wkurzony już miał mnie wyminąć jednak mu nie pozwoliłem- Gdzie się tak spieszymy- Jak najdalej od ciebie- groźny lubię takich- Wiesz ze za pyskowanie będzie kara- po chwili przyszpiliłem go do ściany a moje kolano wylądowało przy jego kroczu.....
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Jakoś mnie naszła ochota na takie krótkie rozdziały ❤️❤️❤️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top