Rozdział 9

//Angelika//
Dzisiaj Michael ma operację. Dziewczynkami zajęła się Grace. Ja siedzę i czekam aż operacja się skończy...
(1,5 godz później)
Operacja się właśnie skończyła. Michael jest już w swojej sali,ale jeszcze się nieobudził. Siedzę przy im i głaszczę go po dłani
(10 minut później)
Michael zaczyna się budzić...

– Jak się czujesz kochanie? – zapytałam
– Dobrze – może i był jeszcze słaby, ale narkoza przestała działać
– Wiesz kiedy cię wypuszczą?
– Za jakieś dwa dni
– To szybko
– Tak. Ale mam najlepszą opiekunkę – niewiem jak on to robi, że nawet jeśli dopiero się obudzi umie być zabawny, a często też szarmancki... – nawet niewiesz jak się cieszę, że mam taką wspaniałą opiekunkę jak ty

//Michael//
– Angelika, pomożesz mi przy teledyskach?
– Przy jakichś konkretnych?
– Najlepiej we wszystkich
– A ile ich będzie?
– Chciałem 30, ale jednak będzie 11
– Spoko

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top