Generalnie zamiast CH miało być Sally Face, ale CH jest popularniejsze i bardziej rakowe. Enjoy :)

Postacie: 5/10
Postaciami są oczywiście kraje, wielkie zaskoczenie, prawda? Najbardziej uwielbianymi krajami (przynajmniej przez polski fandom) są Rosja, USA, Ukraina, Kanada, Niemcy, Polska, Japonia, Korea Płd., Węgry, Austria, III Rzesza i ZSRR.

Czasami można również spotkać Francję, UK, Koreę Północną, Białoruś, Kazachstan i Litwę.

Niestety, ale polski fandom CH jest w chuj nieoryginalny, ale to w późniejszych punktach.

W przeciętnym ŁOTPADOWYM fanfiku można spotkać:

Polskę noszącego w kółko szare swetry, mającego 160cm wzrostu i chorującego na depresję, która znika z przypływem miłości. Oczywiście w takich fanfikach Polska najczęściej się tnie, żre pierogi 69 razy dziennie i chla 67556856 butelek wódy. Ja rozumiem, że słowianie słyną z mocnej głowy do alkoholu, ale bez przesady.

Niemca, który nosi oksy i koszulę z krawatem. Oczywiście musi mieć w każdym fanfiku przynajmniej 180 cm wzrostu i być uwu chłopakiem bubu Polski który jest taki uwu sruwu i to właśnie dzięki Niemcowi Polsce znika depreszyn.

Rosję, który 24/7 nosi czapkę uszatkę, chla pięć razy więcej niż Polska i jest skrytym gejem (bo przypominam, że WSZYSCY bohaterowie muszą być gejami, najlepiej również zboczeńcami, bo zegz jest super). Niby nienawidzi USA, ale w rzeczywistości oczywiście go kocha UWU SRUWU.

USA, który najczęściej jest zbokiem podrywającym ROSIJĘ. Oczywiście Amełyka musi nosić przeciwsłoneczne oksy, bo przecież jest niewidomy i oksy będzie nosił nawet na swoim pogrzebie. Nie wiem co to za fenomen rysowania artów z USA w okularach... Oczywiście USA najczęściej wpieprza makdonalda i jednocześnie ma przy tym anoreksję, ale to zależy od fanfika XD.

Japonię, która jest popierdoloną KAWAII UWU SRUWU YAOISTKĄ RYSUJĄCĄ MANGI, W KTÓRYCH KRAJE SIĘ RUCHAJĄ. TO ONA JEST SHIPERKĄ WSZYSTKICH GÓWNIANYCH SHIPÓW. No i w fanfikach przeważnie jest super ninja/ninją (nie umiem odmieniać, ok? XD), która włamuje się każdemu do domu... I teraz pytanie moje brzmi... Gdzie w tym uniwersum jest policja, skoro takie rzeczy się dzieją? XDDD

No i można spotkać oczywiście ZSRR i uwu sruwu Rzesię, którzy są tacy słodcy że KURWA NIE MOGĘ. Chuj z tym, że te dwa kraje są odpowiedzialne za śmierci milionów ludzi. TE KRAJE SĄ KAWAII i Polska najczęściej chla z nimi wódę jak ze starymi ziomkami. No przynajmniej z ZSRR.

Ale o tym trochę później.

Antagoniści: 0/10
Właśnie teraz jest później XD A tak na serio...
Jeżeli mówiąc "antagoniści" mamy na myśli Rzeszę i ZSRR, to... No naprawdę coś nie pykło.
W tym fandomie Rzesia i Zet Es Er Er są traktowani jak uwu sruwu słodkie bułeczki. BA! Są nawet namiętnie shipowani ze sobą... O shipach będzie ciut później (czyli w kolejnym punkcie).

Dobra, ale powiedzcie mi... JAK można uważać, że komunizm i nazizm są urocze? Zanim mi powiecie, że to są tylko postaci w fandomie, to ja wam powiem, że jesteście idiotami.

Zarówno nazizm jak i komunizm pochłonęły miliony niewinnych ludzkich żyć. Ciekawe, czy gdybyście żyli w tamtych czasach to też byście twierdzili, że te dwie zbrodnicze ideologie są KAWAII.

Co do antagonistów, to zauważyłam, że w wielu "powieściach" ludzie robią z Francji sukę, która chce odbić Niemca Polszy. Ja rozumiem, że możecie nie lubić danego kraju, ale bez przesady... Jeśli już Francja miałaby być tą złą postacią, to jakoś fajnie to pokażcie.

Shipy: 2/10
Mój (nie)ulubiony dział, czyli shipy. Jeśli chodzi o kwestię shipów, to z nimi ZAWSZE jest problem w KAŻDYM fandomie.

W countryhumans jest taki zwyczaj, że ludzie lubią shipować ze sobą kraje, które są wrogo do siebie nastawione.

Zacznijmy od "najmniejszego zła", czyli od RusAme. Chuj z tym, że te dwa kraje są wrogo do siebie nastawione. Chuj z tym, że podczas WWII były po przeciwnych stronach. I SHIP IT!!!!

Drugi krąg zła, czyli GerPol. O ile w obecnych czasach Niemcy nie są raczej zagrożeniem, to w 39 byli. Jeśli ktoś chociaż minimalnie uważał na lekcjach historii, to wie, że w roku 1939 miało miejsce takie wydarzenie, jak druga wojna światowa. I ciekawe kto wtedy nas najechał pierwszego września. Heh...

Trzeci krąg zła to wcześniej wspomniane IIIZSRR. Pomijając, że są to kraje odpowiedzialne za śmierci milionów ludzi... Nazim i komunizm to dwie sprzeczne ze sobą ideologie.

No i największy krąg zła, czyli shipy, takie jak:
- Rzesia x Polska
- Zet Es Er Er x Polska
- Cesarstwo Niemieckie x Polska

Serio... Naprawdę nie wiem jakim trzeba być skończonym CHUJEM, żeby coś takiego shipować. Osoby posiadające minimalną wiedzę na temat WWII zdają sobie sprawę z tego, jak Polska została wychujana przez te dwa kraje.

Postawmy się w swojej własnej sytuacji. Czy byłoby wam miło, gdyby ktoś shipował was z osobą, która w okropny sposób was skrzywdziła?

Oczywiście w fandomie istnieją shipy, które mają jakikolwiek sens. Przykładami są na przykład HunPol, UkrGeor czy nawet ten popularny CanUkr. Czy naprawdę shipowanie ze sobą krajów, które darzą siebie sympatią nie jest lepsze od shipowania takiego IIIZSRR?

A no tak, bo przecież hate-love jest hot, zapomniałam.

No i oczywiście większość shipów to yaoi, bo kobiety to wymarły gatunek. Wyjątek stanowi Franc(j)a oraz mangozjebka Japonia.

Nie zrozumcie mnie źle, UWIELBIAM yaoi, ale bez przesady.

Dla mnie nie jest ważne, czy ship jest lesbijski, gejowski czy hetero. Ważne, by był przyjemny i nie był toksyczny.

Fabuła: 3/10
Nie mówię tutaj o wszystkich fanfikach, bo spotkałam na swojej drodze sporo takich, które są fantastyczne. I mam tu między innymi na myśli fanfik "Z ziemi włoskiej do Polski", którego mam na liście na moim głównym koncie.

Ale wracając... Jeśli przeanalizujemy sobie takiego GerPola, to możemy zaobserwować częste zjawiska, takie jak:
- śniadanie w postaci pierogów
- Węgry bratem Polski
- Polska ma skrzydła
- Polska ma depresję i tnie się co dwie sekundy
- Rosja i Polska chlają nałogowo, po 7575575757575 butelek alko dziennie
- Biba u Rosji, na której jest oczywiście gra w butelkę

I masę innych, których wymieniać mi się nie chce.

Ehhh... Nawet gdyby ten GerPol miał ciekawą fabułę, to ok. Ale nie ma sensu czytać w kółko tego samego odgrzewanego kotleta, bo to się robi nudne.

Zapraszam do książki autorstwa maargonia_chrzan, bo tam macie dużo bardziej rozwinięty temat.

Pozdrawiam <3