¹³ ᴛʜᴇʀᴇ ғᴏʀ ʏᴏᴜ
spacerował wzdłuż chodnika, kierując się do pobliskiego parku i sam nie mógł uwierzyć w to, co się ostatnio wydarzyło.
nigdy by się nie spodziewał, iż będzie rozmawiać z osobą, która wydawała się naprawdę seksowna... był też myśli, że blondyn zrobi mu mini pokaz, był już nawet przygotowany, ale oczywiście: jak zwykle nic nie szło po jego myśli.
w końcu czego mógł się spodziewać po losowej osobie z internetu pokazującej swoje ciało na żywo. szczerze? to na pewno więcej niż to, czego był świadkiem. czuł się niekomfortowo podczas tej jakże cudownej rozmowy.
jungkookie przyjdę dzisiaj do ciebie, więc zamów jakiegoś kebaba, bo jestem głodny. >
jeszcze yoongiego tutaj brakuje, pomyślał jungkook, zachodząc do pobliskiego baru po niezdrowe jedzenie, które zażyczył sobie jego przyjaciel.
przynajmniej był pewien tego, że jest naprawdę dobrym przyjacielem. bo mimo tego wszystkiego on dla yoongiego zrobiłby no może prawie wszystko.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top