⁵ ʟᴏsᴛ ʙᴏʏ
siedemnastolatek czekał na przyjaciela szykującego się do wyjścia. kątem oka spoglądał na jungkooka, który odkąd przyszedł do jego domu, cały czas siedział z nosem w telefonie, zapewne z kimś pisząc.
a brunet był właśnie w siódmym niebie, gdyż nawiązał kontakt z tajemniczym chłopakiem. uśmiechał się najszerzej, jak tylko potrafił, czytając w kółko tę samą treść wiadomości i wyobrażając sobie różne sceny z blondynkiem w roli głównej.
"idziemy?" zapytał yoongi, wyrywając go z zamyślenia.
"mam nadzieję, że nie spotkam jakiegoś znajomego ze szkoły," mruknął, gasząc w pokoju światło i zamykając ostrożnie drzwi.
dodam chyba jeszcze dzisiaj i będzie się dopiero działo, mmm:)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top