Na prośbę CzarnaSosna

Po 2 miesiącach ruszyłam wreszcie dupę. Wow.

Szczerze, to nie wiem. Totalnie nie mam pojęcia, co mam o tym myśleć. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z istnienia takiego shipu.

Czytając mangę BW nie przyszło mi do głowy, żeby shipować Blacka z Cherenem (plus jeszcze wtedy za bardzo wkręciłam się w AgencyShipping). Uważam, że ship Cheren x Hilbert jest całkiem spoko, więc Cheren x Black raczej też nie jest jakiś zły.

Ocenka: 4/10.

Wznawiam tę książkę czy coś, zostało niecałe 30 części do końca, więc zamykam zamówienia, bo zostało jeszcze jakieś shipy, na które mam ochotę ponarzekać i może jakieś ocenię jeszcze  raz, bo moje zdanie na ich temat się zmieniło.