*9* + nominacja v2

Heh znowu

Nominowała mnie FajnyHindol

1. Nie mam jednej ;-;

Aktualnie jestem w trakcie czytania 3 papierowych, z czego dwie już pojawiły się w rozdziałach, wiec dodam tą trzecią 😂

2. Z komentarzy 😊

3. Chyba spierdoliło 😂

4. Moje anime zalicza się jedynie do Yandere-Chan i Dragon Ball

5. Yoongi i BTS

6. Nie słucham ich jakoś bardzo, ale z tych piosenek, które znam mogę stwierdzić że lubię. ( możecie mi coś polecić 😊)

7. Jezusie

- jestem blondynką;

- miałam 3 razy kolorowe włosy;

- mam niebieskie oczy;

- trenowałam boks;

- kocham kolor czarny;

- moim pierwszym kpopowym zespołem było BTS;

- później doszedł Block B;

- od zawsze pisałam książki;

- w szóstej klasie miałam bloga na którym opublikowałam pierwszą książkę 😂;

- zawsze byłam dobra z prac pisanych, ogólnie z polskiego;

- ludzie mówią że mam dar do zwierząt;

- aktualnie mam tylko psa;

- wabi się Nero;

- Jestem wolontariuszem od jakiejś 3 klasy podstawówki;

- łatwo nawiązuje kontakty;

- ale i tak nienawidzę ludzi;

- wole siedzieć w domu niż gdzieś wyjść;

- moje życie bez słuchawek nie ma sensu;

- w gimnazjum brałam udział w konkursach recytatorskich, czytelniczych i plastycznych;

- jestem uzależniona od książek i muzyki;

- gram na keyboardzie;

- kiedyś chciałbym wydać swoją książkę;

- mam plany wyjechać do Korei już na studia

8. Wiktoria

9. Czy czytanie książek, słuchanie muzyki i oglądanie filmów się liczy?

10. - Drama... Oglądam ich dużo, wiec podam moją pierwszą "flower boy ramen shop"
- serial TWD i TW
- film nie umiem wybrać

11. Te same pytania
x_Bakus_x
-Lil-One-
Sophie_Phenix

*

- Kihyun? - zawołałaś chłopaka jak tylko przebrałaś się w suchą koszulkę.

Sięgała ci do połowy uda, ale była bardzo miękka i wygodna.

- Tak? - zapytał pojawiając się przed tobą.

- Nie tylko ja uciekałam przed kimś. Tak właściwie to ktoś został by powtarzać resztę - zaczęłaś.

- Suga hyung, prawda? - spytał, chodź doskonale znał odpowiedź.

Przytaknęłaś jedynie na jego słowa, a chłopak znowu ruszył do torby. Wyciągnął z niej czarny materiał. Zrzucił swoją mokrą bluzę i założył nową, suchą.

- Czyli dzisiaj jednak użyje siły... - mruknął. - Pójdę go poszukać, a ty biegnij do dormu - zarządził.

- Kihyun... To zły pomysł się rozdzielać. Po za tym ja nie wytrzymam - złapałaś go za rękaw.

- Nigdzie ze mną nie pójdziesz - powiedział stanowczo. - Proszę - podał ci słuchawkę. - Zadzwonię zaraz do Hobiego. Będziesz go informowała cały czas gdzie jesteś. Dopóki nie dotrzesz do dormu nie przestawaj biec - złapał twoje ramiona. - Rozumiesz? - zapytał.

- Mówisz jak Yoongi - zauważyłaś.

- Długo się przyjaźnimy - wzruszył ramionami. - Dobra. Sprawdzę jeszcze czy któryś z chłopaków nie jest w pobliżu. Mógłby cię pilnować - dodał wyciągając telefon.

Chwilę coś klikał, zaznaczał, aż wreszcie pokazała mu się mapa z imionami.

- I.M jest dwie przecznice stąd - zauważył. - Napisze mu wiadomość. Będzie biegł z tobą - mówił wysyłając wiadomość do maknae.

- Kihyun, poradzę sobie - zapewniłaś chłopaka.

- Wiem, ale muszę zrobić wszystko co mogę żebyś była bezpieczna. Jesteś dziewczyną mojego kumpla, takie jest prawo - odpowiedział.

- Kihyun - złapałaś jego ramie nim wyszedł. - Uważaj na siebie... I wróć z Yoongim - spojrzałaś w oczy wokaliście.

- Suga jest twardym mężczyzną. Bardziej się boje o sobie - zaśmiał się. - Na trzy - złapał za klamkę.

- Raz - spojrzał na ciebie. - Dwa - poprawił dłoń na klamce. - Trzy!- otworzył drzwi i wybiegliście razem, ale w przeciwne strony.

Biegłaś ile sił w nogach. Ulica była mokra i śliska, ale już nie padało. Tym razem uważnie patrzyłaś pod nogi.

- [T/I]? Słyszysz mnie? - głoś Hobiego odezwał się w twoim uchu.

- Tak - opowiedziałaś skręcając.

- Gdzie jesteś? - zapytał.

- Widzę tą tościarnie Isaac - mruknęłaś.

- Okej, biegnij dalej. Jungkook już jedzie - powiedział do twojego ucha.

- Widzę Changkyuna - poinformowałaś Nadziejkę.

- Dobrze, będę się mniej stresował - zaśmiał się nerwowo chłopak.

I.M gdy tylko cię spostrzegł rozejrzał się po okolicy czy wszystko w porządku. Chwile później biegliście przed siebie.

Jedyne o czym myślałaś to co jest z Yoongim. I czy Kihyun zdąży. Nagle przed wami pojawił się czarny samochód Sugi.

Drzwi się otwarły, a twoim oczom ukazał się golden maknae. Raper rozejrzał się gdy wsiadałaś, a potem zamknął za tobą drzwi zostawiając cię z Kookiem.

- Jestem w samochodzie - powiadomiłaś Hobiasz.

- Rozłączam się - powiedział, a chwilę później połączenie zostało zerwane.

- Kukson - odwróciłaś się w stronę chłopaka.

-Zapomnij. Jedziesz prosto do dormu. Nie mieszaj się w to [T/I]. To sprawa hyunga - powiedział i mocno zacisnął dłonie na kierownicy.

- Przestań. Jungkook ja się o niego boję - złapałaś jego przedramię.

- Ja też. A mimo to spełniam jego zadanie - zacisnął szczękę i zmienił bieg.

- Jego zadanie? - spojrzałaś na chłopaka.

- Mam za wszelką cenę dowieść cię bezpiecznie do dormu. I nie pozwolić ci go opuścić - wyjawił wreszcie skręcając.

- Kookie to sprawia, że jeszcze bardziej się boję - położyłaś dłonie na udach nerwowo bawiąc się materiałem bluzki.

- Spokojnie. To jest przecież Agust D. Poradzi sobie - uśmiechnął się delikatnie i ścisnął twoją dłoń uspokajająco.

Dojechaliście pod dorm, gdzie czekał na ciebie JHope. Wciągnął cię do środka gdzie stała reszta chłopaków. Spojrzałaś na ich dziwny ubiór. Wyjątkowo wszyscy byli ubrani na czarno i sprawiali wrażenie groźnego wyglądu. Jak jakaś grupa gangsterska.

Zmarszczyłaś brwi nie widząc co powiedzieć. Do środka chwilę później wszedł najmłodszy wokalista z kapturem na głowie. Kiwnął na chłopaków, a oni ruszyli. Minęli ciebie i z Kuksonem na przodzie opuścili dorm.

Spojrzałaś na JHopa, który jedyny z tobą został. Nim zdążyłaś podejść do drzwi chłopak zamknął je na dwa zamki. Żeby je otworzyć potrzebowałaś drugiego klucza. Odwróciłaś się zdenerowana i szybko podbiegłaś do okna.

Widziałaś jak Kookie podaje Tae kij baseballowy. Chwilę później rzucił do RM'a czarną torbę i zamknął bagażnik samochodu. Wsiadł do czarnego auta, a razem z nim Taehyung i Jimin. Do drugiego wszedł Jin i Moonie.

- Gdzie oni jadą? - odwróciłaś się w stronę Hobiasza.

- Coś załatwić - zbył cię ruszając wgłąb dormu.

- JHope! - złapałaś jego nadgarstek odwracając w swoją stronę.

- Przestań! To nie tyczy się ciebie, jasne? - warknął.

Stałaś zszokowana patrząc na chłopaka, który po raz pierwszy się uniósł w stosunku do ciebie. Nie mogłaś w to uwierzyć i stałaś bez słowa.

- Przepraszam. Po prostu oni jadą... wyrównać rachunki. A ja pełnie tutaj rolę twojego opiekuna, więc nie utrudniaj mi tego - złapał twoje ramiona. - Po prostu bądź bezpieczna. To najlepsze co możesz zrobić - dodał i odszedł od ciebie.

Spojrzałaś na podjazd jeszcze raz, ale samochodów już nie było. Bałaś się. I to cholernie.

Bałaś się o Kihyuna, chłopaków, a przede wszystkim o Yoongiego.

Bo skoro reszta jedzie oznacza to coś złego.

*

Jak tam w szkole ci co byli?

Ja jeszcze wolne 😊

Wiem, że całkiem sporo osób ma dziś urodziny, więc najlepszego ❤

Jak oceny? Do kiedy możecie poprawiać?

Kocham was ❤

Bayo <3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top