*27*

- Na chuj mi to? - rzuciłaś opakowanie na stół przed chłopakiem.

- Tobie nie na chuj, ale dla mnie żebym nie musiał zakładać. To męczące - westchnął.

- Więc ja ma to brać dla twojej wygody?- założyłaś dłonie na pierś.

- Naszej - poprawił cie i objął ramionami.

- Zdajesz sobie o co ty mnie prosisz? Nawet wcześniej tego nie brałam. Przecież nie ruchamy się zbyt często - spojrzałaś w jego oczy.

- Nie wolisz być bezpieczna? Obojgu nam będzie z tym lepiej, a w razie w nie będziesz w ciąży - pogłaskał twoje ramiona. Wyrwałaś się z jego objęć.

- Zastanowie się - złapałaś opakowanie środku antykoncepcyjnych i wyszłaś z pokoju.

Poszłaś do kuchni i położyłaś opakowanie na stole. Prychnęłaś niedowierzająco i sięgnęłaś po szklankę by zrobić sobie herbatę.

- Czyżbyś bała się zajść w ciążę z naszym ukochanym Sugą? - usłyszałaś ten radosny śmiech Hobiego.

Wreszcie wrócił typowy on. Miał w tym tygodniu wydać mixtape i chociaż strasznie się stresował jak przyjmią to ludzie, to jednocześnie nic nie mogło popsuć mu humoru. W końcu robi to co kocha i to co chciał zrobić od dawna. Byłaś pierwszą z niewielu osób, która mogła posłuchać niektórych piosenek przedpremierowo.

- Skąd wiedziałeś? - zaśmiałaś się wyciągając szklankę również dla niego.

- Nie chciałabyś zobaczyć takich małych biegających Yoongisiów? - złożył usta w dzióbek.

- Palnij się w głowę - zaśmiałaś się.

-[T/I] jest w ciąży? - usłyszeliście nagle radosny głos Tae. - O Boże to cudowne! - krzyknął uśmiechając się kwadratowo. Podbiegł do ciebie i wyjął ci kubki z dłoni. - Siadaj szybciutko - posadził cię na krześle po czym schylił się do twojego brzucha. - Wujek Tae wszystkim się zajmie - powiedział i wstawił wodę.

- Tae ja... - zaczęłaś.

- Daj mu marzyć - zaśmiał się Hobiasz.

- Ale on nie może za mną latać. Załamie się chłopak, jak dowie się prawdy - mruknęłaś patrząc z uśmiechem na krzątającego się mężczyznę.

-Masz racje. Tae? [T/I] nie jest w ciąży. Ona będzie jej zapobiegać - podniósł dłoń z pudełkiem do góry.

- Och... To nie chcesz mieć dzieci? - spojrzał na ciebie jakbyś właśnie robiła coś niestosownego.

- Dziwne, prawda? Fajnie byłoby zobaczyć takie małe Yoongisie - zacmokał JHope, a Taehyung to potwierdził energicznie kiwając głową.

- Jeszcze raz zdrobnisz moje imię to odetnę ci kutasa - usłyszeliście w korytarzu niski, gardłowy głos najstarszego rapera.

- Aigoo, Hyung! - zaśmiał się nerwowo Hobiasz, klepiąc go po ramieniu.

- Zaraz ten hyung wsadzi ci tą rękę w dupę - wydarł mu z drugiej dłoni opakowanie tabletek.

- Ale przyznaj fajnie by było mieć takie twoje miniaturki biegające po dormie - uśmiechnął się Tae.

- Oczywiście Taehyung. Bawiące się jeszcze z jednorożcami - przewrócił oczami Suga.

- Tak! - krzyknął radośnie chłopak.

- Z kim ja żyję-  pokręciłaś głową by wstać i wyłączyć gotującą się wodę.

- Skoro stoisz to zrób mi kawę - uśmiechnął się w twoją stronę Yoongi.

- Hobi chcesz herbatę, prawda? A ty Tae chcesz coś? - olałaś Sugę.

- To samo - uśmiechnął się.

Nagle zostałaś przyciśnięta do blatu. Przez chwilę nie mogłaś wziąć oddechu.

- Powiedziałem, że chcę kawę - wypowiedział patrząc twardo w twoje oczy.

-  Świetnie. Skoro wstałeś możesz ją sobie zrobić - poklepałaś go po klatce piersiowej z uśmiechem.

Usłyszeliście parsk śmiechu wydobywający się z ust obserwatorów tej sytuacji. Yoongi spojrzał w ich stronę spojrzeniem, które gdyby mogło zabiło by ich przez co grzecznie ucichli i uciekli spojrzeniami.

- Chyba się źle wyraziłem - spojrzał ponownie na ciebie i oblizał ze zdenerwowania wargi.

- Wydaje mi się że dobrze zrozumiałam - przekręciłaś głowę. - Nie jestem twoją służącą - dodałaś.

Mężczyzna zmrużył oczy i chwilę ci się przyglądał. Moment później przerzucił cię przez swój bark. Pisnęłaś i zaczęłaś się wierzgać przez co dostałaś tylko w tyłek na uspokojenie swoich ruchów.

- Puść mnie kurwa! - krzyczałaś. - Hobi! Tae! - zawołałaś chłopaków, który jedynie rozstąpili się pozwalając przejść swobodnie raperowi.

Suga wszedł do waszego pokoju i rzucił cię na łóżko.

- Odsuń się - powiedziałaś niemal od razu.

Chłopak nic sobie z tego nie zrobił i przysunął swoje ciało bliżej twojego. Najpierw przejechał zimnym nosem po twojej szyi powodując na całym twoim ciele przyjemne dreszcze. Yoongi wsunął pomiędzy twoje nogi ręcę delikatnie drażniąc twoją kobiecość.

Szybko przesunął tą dłoń na biodro i przycisnął cię do materaca. Wsunął się ciałem pomiędzy twoje nogi i pocisnął swojego twardniejącego członka do twojego czułego miejsca. Zadrżałaś pod jego ciałem i jęknęłaś w jego usta. Wsunęłaś palce w jego miękkie włosy kiedy pchnął swoimi biodrami w twoją stronę. 

- Yoongi - jęknęłaś w jego ucho gdy zjechał swoimi pocałunkami trochę niżej.

Suga przysunął się jeszcze bliżej. Odchyliłaś mocno głowę do tyłu i pociągnęłaś go za końcówki włosów. 

- Przestań, mam okres - mruknęłąś gdy jego dłoń wsunęła się pod pasek twoich spodni.

- Czytałem, zę dobrze jest uprawiać seks podczas okresu. Podobno zmniejsza się ból nim wywołany - uśmiechnął się przebiegle i wrócił do całowania twojej szyi.

- Odkąd ty się interesujesz takimi rzeczami? - zaśmiałaś się.

- Odkąd mam dziewczynę z okresem - powiedział.

- I niewyżytego penisa - dodałaś.

- I niewyżytego penisa - potwierdził czym wywołał twój śmiech.

 - Będę brała tabletki - wypowiedziałaś nagle.

- Słucham?- zaprzestał czynności i spojrzał w twoje oczy.

- Nie będę powtarzać. Dobrze słyszałeś co powiedziałam - przewróciłaś oczami.

- Nie rób tak - powiedział ostro.

- Jak? - zapytałaś. - Tak? - ponownie przewróciłaś oczami.

- Jak tylko skończy ci się okres to cię nuczę co możesz a czego nie - mruknął niskim głosem i złączył  wasze usta.

Przeciągnęłaś pocałunek pogłębiając go. Kiedy odrywaliście się od ciebie Suga zagryzł twoją dolną wargę pociągając ją za sobą.

- Już nie mogę się doczekać panie Yoongi - oblizałaś usta i ponownie złączyłaś wasze wargi.


*

Nie miałam zbyt wielkich możliwości na zebranie zdjęć Sugi, a te najlepsze niestety są ma moim telefonie... Ale zebrałam się i mam kilka zdjęć :3

Wszystkiego najlepszego Yoongi!!!

Pozostań niebezpiecznym raperem z Daegu ♥

Bayo <3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top