*79*

Je­sien­nych li­ści, two­ich wło­sów za­pach,
brzę­czy trwo­gi pęk­nię­ty ze­gar.
Od gwiazd wie­je chłód, za­gasł świecz­nik lata
i mój żal
czar­nym psem co wie­czór do rąk ci przy­bie­ga.
Czy umiesz za­snąć? Płacz umar­łej ol­chy
dłu­go wyje po nocy - ko­pu­le echa.
Pły­nie­my, nie ma por­tów, nie ma dla nas kol­chid,
wiesz: smu­tek - za­cza­jo­ny pa­trol - tyl­ko cze­ka.
Do­bry smok w baj­ce, te­raz jest sen za­sty­gły,
sen upio­rów - upły­wa nocy po­mnik nie­bo­sięż­ny.
Tyl­ko krzyk wid­ma, któ­re chłop na­bił na wi­dły,
tyl­ko krzyk ko­tów du­szo­nych przez księ­życ.
Czy umiesz za­snąć? Dziś obłą­ka­ny po­eta
po­wie­sił się w czar­nym krzy­ku za­miej­skich so­sen,
a tru­pa ku­kły wo­sko­wej przy wia­tru fle­tach
deszcz po uli­cach dłu­go cią­gnął za wło­sy.
Śpij,
prze­cież ci­cho.
Noc ura­sta desz­czo­wa na szy­bach
i wiatr śle­py jak ja przed do­mem przy­klę­ka.
Kto nam ten czas wol­ny od trwo­gi wy­darł -
ma­leń­ka?*

Nie mogę spać. Nie mogę oddychać. Dusze się.

Moje ciało zastyga, uczucie opuszcza moje ciało.

Robię się pusta.

Bez niego nie istnieje.

*

* "Zła kołysanka" - Krzysztof Kamil Baczyński

Witam

Pojawią się przez 3 dni, trzy krótkie rozdziały zawierające poezje którą was zadręcze

Po prostu ona najbardziej oddaje uczucia i emocje

Ale czekajcie na to co będzie dalej

Piękna akcja na Twitterze 😍

Kocham was ❤

Bayo <3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top