Michael niemógł się napatrzeć na radość Diany, Williama, Kate, Harrego, Megan, Georga, Luisa, Charlotte i Archiego... Jaką Diana jest świetną babcią. Podczas gdy Harry z Megan i William z Kate zrobili sobie podwójną randkę, Michael i Diana zajęli się wnukami Diany.

- Nieuwierzysz - zaczął Mike

- Dopuki nie powiesz w co, to może być z tym problem

- William nazwał mnie wujkiem

- A widzisz? Mówiłam, że tak o tobie mówią kiedy ze mną rozmawiają

- Tak, z tym, że teraz nawet do swoich dzieci Will tak o mnie mówi

- Will? Do swoich dzieci? Nie no, niewierzę

W tym momencie cała czwórka dzieci Williama uwiesiła się na Michaelu
- Ej! Czy ja jestem choinką, albo wieszakiem żebyście się na mnie wieszali? - stwierdził Mike i zaczął się śmiać

- Chyba uznali cię za Mount Everest - zażartowała Diana, gdy Luis zaczął się wspinać i w końcu uwiesił się na szyi Michaela

- Najwyraźniej - odparł Mike przez śmiech.
Diana złapała Luisa i zdjęła go z Michaela (jak kolwiek to brzmi), a potem zabrała jeszcze Georga, Archiego i Charlotte. Nie na długo, bo cała czwórka znów dopadła Michaela i zaciągnęła za rękę żeby się z nimi bawił

- No to chyba zostałeś nianią - znów zażartowała Diana

- Mi to nieprzeszkadza - odparł że śmiechem