55. Karetka

*matematyka*

Nauczyciel (tzw. Janusz): Uczcie się, ja muszę na chwilę wyjść.

*Minuta później*
*Gdzieś jedzie karetka na sygnale*

Ja: Ej popatrzcie do okna! Może to Janusz spie*dala od nas do domu 😂

---------------------------------------------------------

Niestety Janusz przyszedł 5 minut później 😒

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top