2.Run!
*Przed ostatnią lekcją (W-F)*
Nikogo nie było na korytarzu, to ja (jak to ja 😂) pomyślałam że pójdę do WC i sobie poskacze po ścianach (wiem dziwny pomysł ale tak u nas wszyscy robią). No to ja zadowolona, że nikt mnie nie przyłapie, wchodzę. Zamykam drzwi, i co? Klamka odpada! Zaczynam bić i kopać po drzwiach jak debil. Oczywiście nic nie dało. Więc ledwo włożyłam klamkę z powrotem. Ręce miałam całe w ,,smarze" czy czymś. Wybiegam, zostawiam otwarte drzwi a klamka odpada z hukiem.
Koleżanka : Co ty robisz?!
Ja : RUN FOR YOUR LIFE!!!
Zbiegłam po schodach i jestem na W-F jak gdyby nigdy nic się nie stało XD.
---------------------------------------------------------
To była chyba najdziwniejsza rzecz jaka mi się ostatnio przytrafiła 😂.
Myślę, że oprócz mojej znajomej nikt mnie nie zauważył. No... Może oprócz sprzątaczki (która tak btw była w sali obok i mogła mi otworzyć ;-;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top