Oczami nieznajomego:
Patrzyłem się w kierunku okna,gdzie Nicole przebywała ze swoim chłopakiem,chciałem wszystko rozwalić,nie mogłem z nieść faktu,że już nie jest wolna.Chciałbym,żeby wszystko co się stało zrodziło w nas uczucie,a nie w tym dupku i jej.Kurwa dlaczego zawsze muszę coś spierdolić.Zacisnąłem dłonie w pięści,zerknąłem na szczęśliwą parkę.Niedługo się spotkamy.Jesteś moja.
Z perspektywy Nicole:
Od pewnego czasu strasznie bolał nie brzuch chyba dziecko niedługo wyjdzie na świat.Bardzo często dostawałam skurczy i trudno mi było się w ogóle poruszyć.Nil strasznie się o mnie martwi przez cały czas pyta się mnie czy wszystko w porządku w sumie jestem zadowolona,że niedługo będę rodzić,ale naprawdę jest to bolesne doświadczenie.Kiedy siedziałam na kanapie rozmyślając nad płcią i  imieniem dzieckiem,a Nil patrzył się na mnie zatroskanym wzrokiem zadzwonił telefon,dziwne,mój chłopak nawet się nie poruszył i wyglądał jakby wcale nie zauważył,że ktoś dzwoni.Wstałam z trudem z kanapy i powoli podeszłam do urządzenia.gdy podniosłam słuchawkę usłyszałam bardzo ostry ton głosu osoby,którą nie sądziłam usłyszeć:
-Witaj skarbie widzę,że moja sztuczka zadziałała zastanawiasz się może jak to jest możliwe jeśli nie żyje? A pożyczyłem ciało jednego chłopaka,którego na pewno dobrze kojarzysz jest przecież bratem twojego chłopaka i twoją pierwszą miłością-nagle skojarzyłam fakty,Michael opętał Daemona!,a ten dupek ciągnął:
-Jeśli nie chcesz,żeby coś mu się stało spotkajmy się w barze "U Ricka" o 24,jutro.Przyjdź sama a i uważaj na dziecko,bo coś może się wam stać.-kiedy chciałam się odezwać zorientowałam się,że się rozłączył.Opadłam na podłogę nie nie to nie może być prawda.Bobas w moim brzuchu ruszał się energicznie coraz bardziej pogarszając moje samopoczucie.Wtedy z transu wybudził się mój ukochany,gdy dowiedział się co się stało przytulił mnie i powiedział:
- Przejdziemy przez to razem.
CDN
Przepraszam,że nie było rozdziału,ale mam nadzieje,że się wam ten podobał.To do nexta.