💜~7~💜
Taka mała informacja za którą niektórzy z was mogą mnie znienawidzić XD
Ogólnie to, jestem osobą bardzo wrażliwą i mimo że wydaję się to śmieszne, to czytając tego typu książki i moment, gdzie główny bohater krzywdzi drugiego głównego bohatera w jakiś sposób po prostu mnie skręca tak bardzo, że mogę się popłakać XD
I po prostu, wątpie aby w tym fanfiku były jakieś sytuacje nie wiadomo jakie. Wiadome jest, że nie wszystko jest takie idealne, no ale po prostu ja nie mogę napisać że (np.) Wszystko się okazało snem, albo że Kamil wybaczył Stasiowi i teraz się przyjażnią XD jakby, to dla mnie nie etyczne (nwm co to znaczy ale używam tego słowa yikes) żeby napisać coś BARDZIEJ przykrego XD. Wiec y no, w tym fanfiku nie będzie za wiele takich sytuacji, ALE to nie oznacza, że nie będzie ich wcale.
MIŁEGO CZYTANIA <3
POV NEXE
Obudziłem się ponownie wtulony w chłopaka.
Obiąłem go jedną ręką a drugą przeglądałem telefon.
Po kilku minutach przeglądania internetu odłożyłem telefon na stolik nocny.
Nie chciało mi się wstawać więc zamiast tego, zacząłem myśleć nad relacją pomiędzy mną a Kamilem.
Ja z naszej relacji nie rozumiem już nic.
Przytulamy się, chronimy.. Może jeszcze niedługo zaczniemy się całować i będziemy mówić że to przyjacielskie zachowanie.
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Kamil to dla mnie bardzo bliski przyjaciel, nie wiem czy czuje coś do niego więcej niż przyjaźń..
Moje przemyślenia przerwał dzwonek do drzwi.
Bałem się że to Thorek, więc nie otwierałem ich.
Złapałem telefon i włączyłem discorda.
2iqNexe
Daj nam spać..
xTh0rek
O co ci chodzi?
2iqNexe
Wiem że to Ty dzwonisz do drzwi..
xTh0rek
Słuchaj, nie mam czasu na Twoje żarty, jestem na komisariacie policji, muszę kończyć
Trochę się zdziwiłem.
Postanowiłem że jednak otworze drzwi.
Gdy je otworzyłem za drzwiami stał policjant?
N - Proszę wejść.
P(olicjant) - Dziękuję - powiedział wchodząc do mieszkania.
P - Pan to Kamil Lachowski, prawda?
N - Nie, to jest mój przyjaciel, który właśnie śpi w tamtym pokoju - pokazałem gestem ręki pokój
P - Pan Stanisław Świątkowski został oskarżony o znęcanie się nad Kamilem Lachowskim w przeszłości, czy był pan świadkiem tego?
Czekaj, cO?
Czy na prawdę ten debil zniżył się do takiego stopnia by znęcać się nad innym człowiekiem-
P - Halo?
N - A tak tak, nie, nie byłem świadkiem tego.
P - Uh no dobrze, mogę zostać i poczekać aż Pan Kamil się przebudzi?
N - Dobrze, po za tym mam do pana sprawę.
P - Tak? - powiedział siadając na krzesło przy stoliku.
N - Pan Stanisław, od niedawna powiedzmy, nas prześladuje. Mnie i Kamila. Chodzi wszędzie za nami, robi nam zdjęcia po kryjomu, a jedno kompromitujące zdjęcie, gdzie było dobrze widać nasze twarze, już udostępnił w internecie. Groził nam.
P - Ma pan jakieś dowody?
N - Jakieś tam mam.. - podałem mu telefon z rozmową tekstową na discordzie z Thorkiem.
N - Thorek to ksywka, której używa w internecie Pan Stanisław.
N - I dodatkowo, mam świadków i to w sumie dużą ilość.
P - Hmm? Tak?
N - Ogólnie to rozmawialiśmy na takiej aplikacji do rozmawiania - discord. Rozmawiałem, a dokładniej prowadziłem dyskusję, może i nawet kłótnię, z Stanisławem. Ale, w rozmowie było także więcej osób, a niektórzy z nich mieli transmisję na żywo na której łącznie było z kilka tysiący osób oglądających.
N - Pan Stanisław, przyznał się, że nas podglądał i zrobił nam zdjęcie. Powiedział głośno, przed całym internetem, co było na tym kompromitującym zdjęciu.
P - Uh no dobrze, można zobaczyć jakoś te nagranie?
N - Tak, da pan chwilę. - Po tych słowach zabrałem swój telefon z rąk policjanta, włączyłem go i zacząłem szukać z tamtego dnia voda.
N - Mam! - powiedziałem puszczając film.
Zapomniałem, że przecież Thorek tam dokładnie mówi, co było na zdjęciu.
No cóż, najwidoczniej za mało się wstydzę, że takie rzeczy mi się przydarzają.. (?)
***
Słuchaliśmy jeszcze chwilę voda.
P - No dobrze..
E - Dzień Dobry..? - Powiedział wchodząc do pokoju
P - Dzień Dobry, jest pan Kamilem Lachowskim?
E - Tak, to ja.. Coś się stało?
P - Uhm, znowu tłumaczyć..
P - Pan Stanisław Świątkowski został oskarżony o znęcanie się i molestowanie Pana.
Czekajcie nie nadążam. Wcześniej Policjant nic nie mówił o molestowaniu.
Zajebie go.
P - Jest Pan jedną z osób poszkodowanych. Czy to prawda, że Pan Stanisław Świątkowski znęcał się i molestował Pana?
E - Tak.. - powiedział siadając koło mnie
P - Dobrze, mamy wystarczająco dużo powodów by Pan Stanisław Świątkowski poszedł do więzienia. Będę się zbierać. Do widzenia.
N - Do widzenia..
Zabolało mnie to. Kamil został potraktowany jakby był dosłownie tylko zabawką.
Miałem ochotę pójść do Thorka i zajebać mu tak mocno, by już nigdy się nie obudził.
Zauważyłem, że Kamil zaczął płakać, więc go przytuliłem.
N - Spokojnie.. - próbowałem uspokoić chłopaka
N - Zjedz coś, a ja pójdę zabrać nasze rzeczy i możemy wracać do twojego domu. - powiedziałem wstając i kierując się do sypialni.
Gdy już wszystko zabrałem wróciłem do Kamila, który właśnie kończył jeść.
N - Idziesz?
E - Tak tak, już idę - powiedział wstając z krzesła
Wziąłem go za rękę i szybkim krokiem wyszliśmy z hotelu.
PO WRÓCENIU DO DOMU EWRONA
Weszliśmy do mieszkania ewrona.
N - Chcesz coś jeść?
N - Zamówić ci coś?
E - Nie dzięki.. - powiedział zmarnowany kładąc się na łóżko.
N - Hejj, wszystko będzie dobrze, tak? - powiedziałem kładąc się koło Kamila.
Nagle zaczął dzwonić mi telefon.
N - Uh, poczekaj. - po tych słowach odebrałem telefon nie patrząc kto dzwoni
N - Halo?
? - Chce przeprosić
N - Julka?
J - Tak kochanie - powiedziała słodkim głosem
N - Weź się kurwa jebnij, nie wybaczę Ci.
J - Ale spięty jesteś~
N - Udajesz? - powiedziałem rozłączając się
E - Znowu Thorek?
N - Nie, nie, tym razem Julka.
E - Mhh, czego chciała?
N - Chciała abym jej wybaczył.
N - Mam dość jej
E - Kolejny problem.. - powiedział zakrywając swoją twarz rękoma
N - Spokojnie - powiedziałem kładąc swoją rękę na jego głowę
E - Co robimy? - spytał się odkrywając swoją twarz
N - Nie wiem..
E - Może zrobimy wspólnego streama, pogramy w jakieś gry.
N - A chat?
E - Wyjebane w chat, chciałbym odpocząć a nie przejmować się co powiedzą widzowie.
N - No dobrze - pomiziałem go po włosach
N - A kiedy?
E - Nie wiem, możemy nawet zaraz.
N - Spoko, to ja zamówię jakieś jedzonko.
E - Okej, to ja pójdę przygotować wszystko do streama.
Poszedłem zamówić jedzonko, gdy to już zrobiłem wróciłem do Kamila.
E - Już wszystko jest ustawione.
N - Okej, zaczynamy?
E - Mhm - powiedział klikając w przycisk do rozpoczęcia streamowania.
Przez kilka pierwszych minut leciała luźna muzyczka.
W opisie streama było napisane "Stream z worlordami gier".
Gdy to pierwszy raz ujrzałem nie mogłem ze śmiechu.
A tak wracając. Gdy minęło kilka minut, odezwaliśmy się, a dokładniej przywitaliśmy.
E - Cześć chattt - powiedział przeciągając ostatnie litery
N - Witam, witam.
N - Włączysz chat dla subów?
E - Jasne, już to robię, daj mi chwilę.
Trochę się przejąłem chatem, bo znowu spamowali o jednym i tym samym.
Próbowałem się na tym nie skupiać, ale się nie dało.
W czasie streama graliśmy w różne gry, a głównie w IT TAKES TWO, bo jeszcze nie skończyliśmy go. W między czasie przyszło jedzonko.
Stream mijał nam bardzo dobrze, gdyby nie to, że do Kamila ktoś napisał na discordzie.
E - Odpiszesz? - spytał
N - Jasne
A więc, sprawdziłem kto do Kamila napisał.
Była to Naya, szczerze mówiąc nie przepadałem za nią.
Nayaax
Cześć Kamilku, jesteś zajęty? Bo byśmy mogli pograć PeepoShy
EWROON
No, trochę zajęty jestem, mam streama właśnie i gram z Krystiankiem w IT TAKES TWO
Nayaax
Krystiankiem? Po za tym, to my mieliśmy grać w to Biblethump
Już jej nie odpisywałem.
E - Kto pisał?
N - Naya - powiedziałem niezadowolony
E - Co chciała?
N - Się pytała czy jesteś zajęty, bo byście mogli pograć - odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
E - Okej, co jej odpisałeś?
N - Noo, że na razie gramy więc jesteś zajęty.
Kamil nic nie odpowiedział, tylko się do mnie uśmiechnął.
CHAT
Nayaax : Kamil, obiecałeś, że to my pogramy w it takes two
E - Cześć naya, peepohey, nic ci nie obiecywałem
CHAT
Nayaax : Rozumiem, wolisz go ode mnie. Miłej zabawy <3
E - Czy ty serio sie obrażasz, za to że gram z kimś innym? - zaśmiał się
E - Może i wole go od Ciebie.
E - Bez urazy ale kiedy ja ci mówiłem, że będziemy razem w to grać?
Na zewnątrz byłem bez uczuć a wewnętrznie byłem trochę wkurzony a trochę szczęśliwy.
Fajnie było czuć, jak ktoś woli Ciebie niż jakąś samicę.
E - Krystian?
N - Hmm? - spytałem jedząc ostatni kawałek pizzy
E - W co teraz gramy?
N - Może minecraft?
N - W końcu mam tu swój komputer więc można zagrać.
E - Okej, chętnie.
N - To idę włączyć Komputer, jak już to zrobię zadzwonię na discordzie.
E - Dobrze.
POV EWRON
Krystian już poszedł. Wpadłem na pewien pomysł. Akurat zadzwonił do mnie Nexe.
E - EOOOO - wydarłem się
N - Ała moje uszy - zaśmiał się
E - Mam pomysł
N - Dawaj.
E - Może odpalisz też swojego streama? Widzowie będą mieli dwie perspektywy.
N - Oo, okej.
Nie cała minuta minęła, a Krystian odpalił już streama.
N - Już odpaliłem streama.
E - Okej, w co gramy? Że jakby, jakieś minigierki, survival, creative, czy może coś jeszcze innego?
N - Na razie możemy w survival pograć.
E - Okej, stworzę szybko serwer byśmy mogli sami pograć.
N - Okej
N - Widzowie, aternos jest odpalany
E - Hah, chciałbyś.
E - Jak coś wysłałem ci na pv ip serwera.
N - Okej dzięki.
Stream mijał nam bardzo dobrze, dużo się śmialiśmy i ogólnie, miło spędziliśmy czas.
Ale coś zawsze ma swój koniec.
E - Widzowie.. - powiedziałem przełączając scenę
E - To na tyle, już 1 w nocy jest.. - powiedziałem zaspany
E - Czyś czyś! - pożegnałem się z oglądającymi i wyłączyłem streama.
N - Jak tam po streamie? - spytał się wchodząc do mojego pokoju
E - A dobrze, dobrze.
E - Tak w ogóle, chcesz obejrzeć jakiś film na netflixie? - powiedziałem kładąc się na łóżko.
N - Jasne, pójdę po popcorn.
E - Okej..
Trochę nie chciało mi się wybierać filmu, martwiłem się trochę, że Krystiana nie będzie obchodził film który wybiorę, nigdy nienawidziłem wybierać tego typu rzeczy.
W pewnym momencie, znalazłem jakiś film, zaciekawił mnie jego opis.
(Nie wymyśle opisu filmu bo nie umiem XDD)
N - Już jestem ! - powiedział kładąc się na łóżko koło mnie.
E - Widzę - zaśmiałem się
N - Jaki film wybrałeś?
E - Jakiś komediowy.
N - Hmm Okej.
I tak sobie właśnie mieliśmy spędzić najbliższą noc.
Ale oczywiście, musi ktoś nam przeszkodzić..
Dostałem powiadomienie z telefonu.
Nayaax [Discord]
Hej Ewronik, pooglądamy anime? Pls PeepoShy
E - Uh.. - kliknąłem w powiadomienie
N - Coś się stało? - spytał patrząc się na mnie
E - Naya do mnie piszę.. - zauważyłem lekką zazdrość w oczach Krystiana.
EWROON
Może innym razem, aktualnie oglądam z Krystianem film na netflixie.
Nayaax
Czemu zależy ci na nim bardziej niż na mnie?
I to właśnie teraz, zagięła mnie.
Czemu mi tak zależy na Krystianie?
Wiadomo, jest moim przyjacielem więc się o niego troszczę.
Ale chyba trochę za bardzo jak na przyjaciół.
Uh..
EWROON
Nie jest to ważne.
Nayaax
Jest!
Nayaax rozpoczął rozmowę wideo.
- Odebrałem -
E - Czego chcesz? Bez urazy, ale trochę nam przeszkadzasz.
Na(yaax) - Nam?
E - Tak, coś się nie podoba?
Na - Nie, nie..
N - Z kim rozmawiasz? - spytał spoglądając na mnie
Dałem mu znak, że powiem mu zaraz.
E - Coś jeszcze? Chciałbym dokończyć oglądać film.
Na - Czemu wolisz go, a nie mnie?
- Rozłączyłem się -
Było tak zajebiście ale oczywiście, ona musiała to zepsuć. Mój aktualny humor był nie do opanowania.
N - Too, kto dzwonił?
E - Naya - odparłem
N - Uhm, okej.. - powiedział oddalając ode mnie wzrok
Złapałem lekko jego twarz i odwróciłem w moją stronę.
E - Wiem jak na mnie patrzysz.
E - Wiem, że jesteś zazdrosny..
Po tych słowach przybliżyłem swoją twarz do jego. Dzieliły nas centymetry.
Popatrzyłem się na jego malinowe usta i się w nie wpiłem.
Pocałunek trwał krótko, ale jednak dla mnie to była cała wieczność.
N - K-Kamil..
E - Tak?
N - Też Cię kocham..
Było tak wspaniale..
Obudziłem się. Leżałem pod kocem wtulony w chłopaka, który właśnie dokańczał serial.
E - Co się stało?
N - Hah, usnąłeś gdy gadaliśmy kto do Ciebie pisał.
E - Uh, sorki - powiedziałem lekko zestresowany tym, co się stało w moim śnie.
N - Coś się stało?
E - Nic?
N - Ale widzę, że coś jest nie tak..
E - Po prostu miałem pojebany sen..
N - Opowiesz?
Nie wiedziałem trochę co zrobić. Przecież nie powiem mu, że miałem o nim romantyczny sen.
Znienawidziłby mnie. Po za tym po tym dziwnie by mi się z nim rozmawiało i ogólnie spędzało czas.
E - Wole nie mówić..
N - No okej, ale jak coś to mów - powiedział tuląc się do mojego torsu.
Zaczerwieniłem się dość mocno. Krystian najwidoczniej to zauważył, ale nic nie powiedział, tylko się uśmiechnął. Odwzajemniłem uśmiech.
Wyjąłem telefon z kieszeni i odpaliłem galerię zdjęć.
Przeglądałem wszystkie moje zdjęcia z Krystianem.
Pomyślałem, że zrobię mu zdjęcie z ukrycia i wstawię na Ig.
Lubią to xdiables i innych użytkowników
ewron ZROBIŁEM MU ZDJĘCIE JAK CHILLOWAŁ BOMBE I MNIE TERAZ GONI HELP XDDDDDD
Zobacz wszystkie komentarze: 1034
xdiables Ale się tam bawicie (lennyface)
- ewron WEŹ UTKAJ JA TU WŁAŚNIE O ŻYCIE WALCZE
nexe333 NO NIE UCIEKAJ DEBILU
- ewron hshshHShsHSHshshS
Biegałem po domu tylko po to, by Krystian mnie nie złapał, ale i tak to zrobił..
E - Dobra masz mnie, zmęczyłem się - powiedziałem zdyszany
Zauważyłem, że Krystian wziął mój telefon, by usunąć zdjęcie.
E - Oj nie nie - powiedziałem ciągnąc go na łóżko tak, by nie dał rady usunąć zdjęcia.
N - Pff..
E - Pseplasam - powiedziałem słodkim głosem + sepleniłem
N - Nie potrafiłbym się na Ciebie gniewać gdy mówisz takim głosem.. - powiedział tuląc mnie
E - Mhmm..
N - Spać Ci się chce po takim treningu?
E - Jakim treningu?
N - Goniłem Cię przez cały dom - zaśmiał się
E - Uh, no tak jakoś wyszło.
N - Rozumiem hah - pogłaskał mnie po głowię
Przykryłem się lekko kocem i przytuliłem do chłopaka, po czym zamknąłem oczy by zasnąć.
Z rytmu (zasypiania) wyrwał mnie dźwięk powiadomienia. Znowu ktoś.
Usłyszałem, bo oczy miałem zamknięte, że Krystian bierze mój telefon.
Szczerze, jakbym dał radę, bo prawię spałem, to bym mu podziękował, bo nie chciało mi się teraz patrzeć w telefon, ważniejsze dla mnie było zaśnięcie - zaśmiałem się sam z siebie.
POV NEXE
Nayaax [Discord]
Hejjkaaaś
Kliknąłem w powiadomienie
EWROON
Cześć, tutaj Krystian, Kamil akurat śpi. Chcesz coś ważnego?
Nayaax
Miałam nadzieje, że odpoczniemy i pooglądamy anime, tak jak mi obiecał.
EWROON
Jak na razie Kamil musi odpocząć, jest zmęczony, żegnam :#
Po tym, wyłączyłem discorda i odłożyłem telefon Kamila, ale za to, chwyciłem za swoją komórkę i zrobiłem nam zdjęcie.
Gdy już zrobiłem zdjęcie, odłożyłem swój telefon i także przykryłem się kocem.
Położyłem się bliżej Kamilka i przygotowałem się do snu.
Minęła chwila a ja już zasnąłem.
~~CZEEEEEŚĆ
Ogólnie to, jako iż pewna osoba ( @S_H_A_R_K_U / nie umiem oznaczać XDD / KC ) powiedziała mi, skąd brać TAKIE WSPANIAŁE ZDJĘCIA CO BYŁY WYŻEJ, to musiałam to jak najlepiej wykorzystać XD
Ogólnie too ich relacja się rozkręca.
ja wiem że niektóre osoby mnie znienawidzą za Nayę, ale jest jak jest XD musiałam dodać ją by było ciekawiej.
Tak w ogóle, możecie pisać co sądzicie o tej książce, jestem ciekawa opini innych, czy dobrze robię to co robię czy może wam się coś nie podoba XD.
Słów 2256 bez tego końcowego gadania i tej informacji na początku
EO
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top