113
Mój brat pojechał na zawody (oczywiście nie wszedł na boisko) z siatkówki do Piły (oczywiście przegrali).
W drodze powrotnej wstąpili do którejś z poznańskich galerii razem z zawodnikami z gimazjum.
Gdyby ktoś w Poznaniu ostatnio zobaczył chłopaka wchodzącego do H&M bez koszulki wiedzcie, że ten nirco gruby gimbus zarobił na tym dychę.
Nie, to nie mój brat. Trudno w to uwierzyć, ale nie jest aż taki głupi.
Poza tym jest chudy jak patyk, więc brzuch mu nie zwisa jak temu gimbusowi.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top