mrowin
montana budzi sie i on nie wie w ogole gdzie jest po prostu sie obudzil na jakims odludziu i on patrzy przed siebie i co widzi? ON WIDZI ERWINA!!!!!!! i erwin tez sie zdziwil ze on widzi montanhe bo wczensiej go tu nie bylo!!!!!!!!!! i on mowi do montany: SKOND TY SIE TUTAJ WZIOLES!?!?!?!?! NIE WIEM A SKOND TY SIE TUTAJ WZIOLES!?!??!?!?!?! nie wiem twoja kolej
Ja sie wziolem stond ze bylem na sluzbie i mnie porwała (porvalo) oficer 3 stopnia numer odznaki 430 mia clark żmija gadzina budżetowa sussane k9 mia clark ktora jest w posiadaniu pojazdow Grotti Brioso Ocelot Jugular Ford Explorer.
Erwin gop wtedy pyta co ona od ciebie chciala ze cie porwała porvalo?
Nie wiem! porwała mnie i mnie tutaj zostawiła i sobie poszła SadChampo! :(
JAk do tego doszło?
Jak do tego doszło nie wiem.
A to rzeczywiscie przykra sprawa ze nie wiemy jak sie tu znalezlismy! Trzeba znalezc wyjscie jakies z tego odludzia! :(
Tak to dobry pomysl musimy stond wyjsc
i wtedy montana sie podnosi (i erwina tez) i idom pszed siebje
i erwin sie go pyta dlaczego mnie podnosisz!? ja mam nogi ja moge isc - tak mowi do niego
bo jestes taki malutki ze łyżeczką cię można zbierać i w betonie się topisz! D:
i erwin odpowiada a ok no to idziemy.
tylko ze erwin nie idzie bo go subwoofer niesie D:
gdzie idom? tego nie wie nikt D:
grzegorz sie zmecznyl i do erwina mówi: zmenczylem sie noszeniem cb ty warzywo ważysz tak dużo kggggg!!!!!! D:
erwin odpowiada mu: JJAK TOO!? D:
MONTANA MUWI: JESTES CIENZKI SIWY HUJU
ERWIN MUWI: JA WARZYWO WAŻE TYLKO 55 KGGGGGG!
montan muwi: a no tak soory erwinku sadgi super jestes nie przejmuj sie hejterami D: :( :( D:
erwinek muwi: spoko nie stalo sie nic nie bd sie przejmowac hejterami. ty to mnie rozumiesz D: D:
montan muwi: o nie musze isc na chwl zw bo musze isc na chwl monte snack be right back! B)
eriwnek::::: GDZIEZ!?!?!??!?!?!?!?!
MONTE: GDZIES!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ERWINEK: OK.
monte spierdolil i erwin zostal sam calkiem samotny sam jak palec opuszczony zupelnie jak dante calepa.
pow grzegosz montanhahahahahahaha porvalo ale smieszne hahahaha
poszedlm po kfjatki dla erwinka bo go koham bardzo s cauego serca ale nigdy mu o tym nie muwilem bo śe bauem ze mńe wyśmieje D:
teraz tez sie balem bardzo ze mnie wysmieje ze daje mu kfjatki bo przeciez on pomysli ze to zart a to nie zart pewnie nie bedzie chcial mnie juz znac Sadgi :(
ale no trudno, raz sie zyje - tak pomyslalem wlasnie. WŁAŚNIE TAAK! B)
chcialem isc do sklepu ale przypomnialo mi sie ze na odludziu przeciez nie ma sklepow D:
no to poszedlem do parku i zobaczylem O KFJATEK JAKI LADNY. zerwalem tego kfjatka i stwierdzilem O JAKI PIEKNY KFJATEK :D. kfjatek byl oczywisvie zloty tak jak oczy erwinka bo to takie ROMANTYCZNEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!
f tym czasie::::::
erwin spiewa do niego piesek kladzie mu rece zatykajonc uszy
spiewa dalej lapki bierze go za rece potrzonsa
i krzyczy mu w tważ - PJEEEEEEEEEESEK
a montanha na to - COOOOOOOOOOOO
a erwin mowi mu - a nic jestes taki malutki i slodziutki jak piesek bo jestes psem w sumie, wiec racje mam
a montanha mu mowi na to ej erwin nie mow mi tak bo ja mam cos dla cb a erwin mowi o co takiego masz pipoblusz
i grzęgorz mu daje kwiatka ktorego wyrwał widać że wyrwał bo z korzeniem nawet wyrwał w razue gdyby erwin chcial go gdzies posadzić
i erwin mowi łał grzegorzu dzięki za chwassta posadze go u siebie w ogrutku
a grzesiek mowi - mu nie ma za co chcialem zrobic cos milego bo ty zawsze jestes taki niemily
erwin mowi - nie jestem niemily mowie ze jestes piesek a pieski som fajne no tylko nie te psy z policji ale w sumie ty jestes s policji a ty jestes fajny grzęgorzu jestes wyjontkowy
a grzęgosz mowi - oj erwin jakies glupoty gadasz choć idziemy z tego odludzia lepiej i ok i idom
wypuszczam was z odludzia
zostaliscie wypuszczeni
:D
do grzegorza dzwoni telefon i erwin muwi DEDWUKROPEK JAK MOZE DO CIEBIE DZWONIC TELEFON i wzial jego telefon i patrzy na nazwe kontaktu a TAM NAPISANE!!!::::!?!!?! ::::: "MiaDesantowiec<3" ERWIN MADGECLAP STWIERDZA ZE PODDYMI ELMOFIRE I ODBIERAA!!!!!!!!!!
erwin muwi - halo
żmija muwi - halo dlaczego
erwin muwi - halo co dlaczego?
żmija muwi - halo dlaczego ty
erwin muwi - DLACZEGO JA!? (taki paradokument)
żmija muwi - chuj wie
erwin muwi - no nie wiem wlasnie D:
żmija muwi - skond masz telefon grzęgorza
erwin muwi - ukradłem widehardo
żmija muwi - oddaj madgeclap
erwin muwi - nie peepoglad
żmija muwi - ok
erwin muwi - ok. a czemu dzwonisz do grzegorza!? D:
żmija muwi - bo go porwałam (porvalo) i sie martwie co sie z nim dzieje
erwin muwi - to dlaczemu go porwałaś (porvalo) D:
żmija muwi - bo go nie koham! D:
erwin muwi - to czemu sie martwisz teraz co sie z nim dzieje!? D:
żmija muwi - BO GO KOHAM!!!!!!!! D:
erwin muwi - co kurwa
żmija muwi - ale co ja?
erwin muwi - D:
żmija muwi - ?
erwin muwi - .
żmija muwi - ,
erwin muwi - CO CHCESZ KURWA OD GRZĘGORZA MEGO!? D:
żmija muwi - TWEGO!? D:
erwin muwi - MEGO! D:
żmija muwi - jebac cb
erwin muwi - cb też! D: jesteś Żmija, Gadzina, Budżetowa Sussane, K9, Siwa!!!! D:
żmija muwi - ALE TO TY JESTEŚ SIWY!!! D:
GRZĘGORZ MUWI - ERWIN TY CHUJU SIWY ODDAJ MOJ TELEFON! D:
ERWINEK MUWI - OK! D:
erwinek oddał telefon grzęgorzowi a mija klark sie zdenerwowała na niego i sie rozuonczyua :c
SYTUACJA WYGLADA TAK, ZE MIA SIE ZDENERWOWALA ZE ERWIN ZABRAŁ JEJ GRZĘGORZA I POSTANOWIŁA GO SOBIE WZIONŚĆ UKRAŚĆ ERWINKOWI TAK JAK WTEDY KIEDY GO PORWAŁA (PORVALO) TYLKO ŻE TERAZ NIE MIAŁA ZAMIARU GO OPUSZCZAĆ! D:
erwinek zabrał grzęgorza na plażę i miał zamiar w tym tamtym miejscu właśnie tamtym WŁAŚNIE TAK! B) na tym jakże odludnym odludziu na plaży piaszczystej ERWINEK MIAŁ ZAMIAR WYZNAĆ MIŁOŚĆ GRZĘGORZOWI!!!!!!!!! :O
siedzieli na plaży peeposit i sobie rozmawiali o życiu i w sumie to mieli wcześniej iść sobie z tego odludzia ale nie poszli no i siedzieli na tej plaży teraz tak oto i erwinek miał właśnie W TYM MOMENCIE powiedziec mu to ale NAGLE ZZA KRZAKÓW WYSKOCZYŁA ONA!!!!! MIA CLARK. D:
żmija muwi - GRZĘGORZU PORZUĆ TEGO OBYWATELA MIASTA LOS SANTOS ERWINA KNUCKLESA!!! D:
erwin muwi - CO TY PIERDOLISZ ŻMIJO!? D:
grzęgorz muwi - NIE PORZUCEM GO NIGDY W ŻYCIU MYM SWYM! D:
żmija muwi - DLACZEGO!? D:
grzęgorz muwi - BO GO KOHAM!! D:
żmija muwi - JJAK TOO!? D:
grzęgorz muwi - KOHAM GO OD LIPCA!!! TAK NA PRAWDE TO NIGDY NIE KOHALEM CB!!! D:
żmija muwi - ah grzęgorzu, złamałeś me serce! D:
erwinek muwi - o muj borze grzęgorzu jak do tego doszło, że ty mnie kohasz!? JA CB KOHAM TEŻ OD LIPCA!!!! JAK CB SPOTKALEM TO SB ZAKOHALEM W TB!!!!
grzęgorz muwi - JA W TB TEŻ SB ZAKOHALEM JAK CB SPOTKAŁEM W LIPCU!!! D: :D
erwinek muwi - o muj borze jakiesz to romantyczne pipoblusz pipołisz
żmija muwi - aha ok tacy jesteście a ja sb zawiodłam na tb grzęgorzu!! D:
grzęgorz muwi - czm ty sb zawiodłaś na mn!? D:
żmija muwi - BO TY N KOHALEŚ NIGDY MN TYLKO ERWINA KNUCKELSA!!! D:
erwinek muwi - ha ha beka z cb żmijo porvalo
żmija muwi - :(
erwinek muwi - :D
grzęgorz muwi - erwinku spierdalamy pipoblusz
erwinek muwi - okok pipoblusz
grzęgorz z erwinkiem spierdolili pipoblusz a żmija zniknęła nie wiadomo co się z nią stało!!!!!!
tajm skip 30 godzin! :o
grzęgorz z erwinkiem byli w mieszkaniu erwinka ponieważ wrócili już z odludzia a mia zniknęła i nie wiadomo co się stało z nią SadChampo :(
grzęgorz był z erwinkiem w mieszkaniu erwinka. jedli TIRAMISU ZA JEDYNE $4.99...
NAGLE DO MIESZKANIA WCHODZI MIA ŻMIJA GADZINA BUDŻETOWA SUSSANE K9, UZYWAJONC WYTRYCHU UKRADZIONEGO Z CARZONE I PORYWA PORVALO ERWINKAAA. I ONA GO BIERZE IDZIE Z NIM!
a monatha mowi - EJ MIA CO TY ROBISZ WEZ
a mia muwi - no biore wlasnie, BIORE ERWINAAA!!!!!!!
I mia ona ucieka bo jest szybka przebiegła żmija i montanha dzwoni na policje ale potem mowi ej ja jestem z policji i idzie na policje i wtedy sie ubiera policyjnie bo trzeba ratowac go erwina w sensie
grzęgorz idzie na komisariat miszyn roł los santos polis departament i muwi - FREE ERWIN UWOLNIJCIE BRATA MONKE
żmija muwi - NIE! D:
grzęgorz muwi - DLACZEGO!? D:
żmija muwi - BO TY MNIE NIE KOHASZ GRZĘGORZU! D:
grzęgorz muwi - TO PRAWDA! D:
erwink muwi - UWOLNIJCIE MNIE MONKE
grzęgorz muwi - URATUJE CB!!!!! D:
grzęgorz muwi - erwinuk gdziesz ty siem podziaueś!? :c
erwinuk muwi - ta żmija mnie pszetszymuje!!!!! D:
żmija muwi - Nie prubuj go nawet uwolnic!! D: Nie uda Ci się to! D:
erwinek muwi - JJAK TOO!!?!?!!?!
grzęgorz rzuca sb na mije ciah pah na ziemię ją PACH
mówi do niej - NIE PO DOBROCI TO CYK PYK NOKAUT
i erwin muwi - muj bohater :DD
grzęgorz uwalnia erwinka i idom do domku grzęgorza ponieważ z domku erwinka wcześniej porwała (porvalo) go żmija (D:)
w domku grzęgorza:
grzęgorz z erwinkiem siedzieli sobie na kanapie i oglądali netflixa...
GDY NAGLE...
z telewizora wyszła żmija
i powiedziała - GRZĘGORZUUUUU... JEŻELI TY MNIE NIE BĘDZIESZ KOOOHAAAĆ... TO JA ZABIJE CB I TWEGO ERWINAAA KNUCKLESAAAA!!!
erwin muwi - Nie zabijesz nas!!! D:
Nagle grzęgorz wstaje i staje przed żmijom i zaczyna do niej celować ze scara
i muwi - LSPD!!!! PODDAJ SIEEEEE!!!! NIE MASZ SZAAANS!!!!!
erwinek muwi - co ty odpierdalasz
żmija sie boi bardzo i ucieka przez okno i idzie do lasu! D:
jakiś czas puźniej
erwinek muwi - grzęgorzu choćmy na grzyby! :D
grzęgorz muwi - gdzie!? :o
erwinek muwi - do lasu! :O
grzęgorz muwi - a z jakiej przyczyny chcesz iść na grzyby do lasu!? D:
erwinek muwi - bo na pewno nie będzie tam żmiji! :D
grzęgorz muwi - masz racjęe erwinku! :D na pewno tam nie będzie żmiji! :D
erwinek muwi - wienc choćmy do lasu! :D
grzęgorz muwi - tak! :D choćmy! :D
i takim oto sposobem erwinek z grzęgorzem poszli do lasu w kturym miało nie być żmiji...
no wuaśnie...
miało nie być...
NAGLE Z KRZAKU WYSKAKUJE ŻMIJA I CELUJE Z GAŁĘZI DO GRZĘGORZA!!!
żmija muwi - grzęgorzu!!!
grzęgorz muwi - tak suham żmijo!!! D:
żmija muwi - opuść erwina knuckelsa na zafsze i bonć ze mnom!!!
grzęgorz muwi - nie! D:
żmija muwi - JAK TEGO NIE ZROBISZ TO GO ZABIJEEEM!!! A POTEM ZABIJEM CB!!! D:
grzęgorz muwi - wolem umrzeć nisz go opuścić!!! :O
te suowy bardzo zahowauy sie f sercu erwinka... czy grzęgorz też coś do niego czuł!? :o
zafsze myślał że grzęgorz traktowau go jak pszyjaciela... tylko pszyjaciela...
niby zahowywali siem jak ktoź wiemcej, ale nigdy żaden z nih nie wyznau sfoih uczuć drugjemu
erwink tak siem zamyśliu, że nawet nie zauwarzyu że grzęgorz go podnius i wziou go na remce i zaczou spierdalac! D: :D
grzęgorz tak długo biegł z erwinkiem na renkah że zapomniau gdzie biegnie!!!
zatrzymau siem żeby zobaczyć gdzie jest...
byli. na. odludziu............
erwinek zaczou panikować i kszyczeć na grzęgorza że dlaczego on ih zgubił znowu na odludziu... :(
erwinek zauwaszył że som na tej samej plarzy na kturej wcześniei miau wyznać uczuci swe do grzęgorza...
postanowiu rze skoro ftedy siem nie udało to teras sie musi udać!!! nikt jusz im nie pszeszkodzi!!!
nikt nie przeszkodzi... tak im sie wydawalo! bo! uwaga! nagle zza krzaczka tam na plaży wyskakuje omg! kto? vasquez sindacco! wlasnie on wlasnie tak! i co mowi sluchajcie
-erwinku kocham cb!!
a erwin nie kocha go wiec mowi mu a ja cb nie idz sobie bo chce wyznac milosc grzęgorzowi
a vasquez mowi wtedy - cooo
a montanha na to - omg ełwin bo wiesz ja cb tez kocham
a vasquez widzondz to mowi - ok to pa milego tam zycze i poszedł on wtedy
vasquez kohał eriwna ale nie powiedizał mu tego ponieważ erwin był szczęśćie z grzęgorzem i grzęgorz był szczęśćie z erwinem aczkolwiek vasquez grzęgorza niezbyt lubił dlatego postanowiu go zabić :D
vasquez poszet do miji żmiji
waskes muwi - czesc żmijo
żmija muwi - cześć waskes
waskes muwi - trzeba wzionść tego erwinka od grzęgorz twego
żmija muwi - tak trzeba wzionść od grzęgorza mego tego erwina knucklesa obywatela los santos! D:
tak zrobili. poszli poszedli do eriwnka i go porwali porvalo ale przed tym jeszcze porwali porvalo grzęgorza i jak porwali porvalo erwinka to wzieli go do torturowni dii garsąĄĄĄĄĄĄ.
poszli krzywde zrobic wielkom STRASZNOM! Chciecli zrobic krzywde grzęgorzowi aby umrzał na oczach erwinka D:
erwinkej wchodzi do torturowni dii garsĄĄĄ ale nie wchdzi sam poniewaz mija żmija k9 gadzina budżetowa sussane wprowadza go do tej jakże pięknej torturowni dii garsĄĄĄĄĄĄĄ i przykuwa go kajdankami do krzesła
erwinuk patrzy przed SB i widzi GRZĘGORZA Z PRZEKUTOM DŁONIOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ERWINUK MUWI- GRZĘGORZU CÓŻ CI SIĘ STAŁO W TĄ DŁOŃ!?!?!?!?!??!?!
GRZĘGORZ MUWI - NIC NIE MUWI BO JEST NIEPRZYTOMNY PORVALO
ŻMIJA MUWI - HAHAHAHAHAHHA ZABILIŚMY GO PEPOGLAD
VASKŁĘZ MUWI - CO TY ZROBILAS PRZECIEZ ON MIAL UMRZEC DOPIERO NA OCZACH ERWINUKA!
ŻMIJA MUWI - PRZYPADKIEM
VASKŁĘZ MUWI - JAKIM CUDEM GO PRZYPADKIEM ZABIŁAŚ
ŻMIJA MUWI - NIE ZABIŁAM GO, ON ŻYJE TYLKO JEST NIEPRZYTOMNY
w czasue kiedy żmija oraz vaskłęż sie klocili erwin zabral żmiji kliucze od kajdankuf i odkuwa SB od krzesła i grzęgorza też i ucieka
vaskłęz i żmija muwiom - GDZIEŻ ONI SIĘ PODZIALI?????
erwinuk i grzęgorz idom do szpitala leczom ich i żyjom długo i BARDZO szczęśliwie.
KONIEC.
2115 SŁUW.
SERDECZNIE DZIEKUJEMY ZA PRZECZYTANIE TEGO OTO DZIEŁA SZLACHETNEGO NA KTÓRE ZOSTAŁO POŚWIĘCONE BARDZO DUŻO CZASU I WYSIŁKU.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top