Lincoln Square Steak

Julia pov

Gdy się obudziłam i spojrzałam przez lustro zobaczyłam coś czego rok temu nie było w Gotham. Śnieg. Więc szybko się ubrałam i poszłam do kuchni, gdzie siedział już mój brat.
-Widziałaś co się dzieje za oknem?
- Tak-uśmiecha się- w końcu w tym roku będzie śnieg. A wracając do naszej poprzedniej rozmowy, czy musisz tam wracać? A jeżeli znów cie skrzywdzi
- Wiem ja sama się tego boję ale wracam tam z powodu Jack 'a bo on kocha mnie a ja jego
- Ale jeśli jeszcze raz cie tknie to obiecaj, że do mnie zadzwonisz
- Obiecuje. A teraz czy mógłbyś mnie podwieźć?
- Tak jasne chodź.
**************skip time*************
-Jack wróciłam!
- Ok. Zabieram cie dzisiaj do restauracji idź się przebierz
-Oki- złożyłam krótki pocałunek na jego policzku i poszłam się przebrać. Po kwadransie zeszłam na dół w mojej kremowej sukience do kolan i złotym chokerem.
- Ślicznie wyglądasz a teraz chodź- jechaliśmy w ciszy. Po półtorej godziny byliśmy pod restauracją Lincoln Square Steak (zdjęcie u góry) .
- Ale tu ślicznie- zajęliśmy nasz stolik i od razu nas obsłużono. Ja zamówiłam spaghetti z serem i Jack poprosił to samo tyle, że zamówił dla nas czerwone wino, jeszcze szepnął coś do kelnera, a potem czekaliśmy na nasze dania jakieś dziesięć minut. Gdy zaczęliśmy jeść spaghetti Jack dał jakiś sygnał do kelnera i uklęknął przede mną, a ja zakryłam usta rękami
- Julio znamy się już dość długo i chciałbym cię o coś spytać-  w tej chwili wyją małe pudełeczko a kelner przyniósł ogromny bukiet czerwonych róż w kształcie serca

- Czy zechciała byś zostać moją żoną- otworzył pudełko a w nim był pierścionek zaręczynowy
-Tak!!- rzuciłam mu się na szyje i obsypałam go pocałunkami.
- Ale, ale to nie koniec niespodzianek. Bo jedziemy do Francji, a konkretniej do Paryża
- Zawsze chciałam tam pojechać. Jack jesteś najlepszy!
- Wiem o tym kotek, a teraz jedziemy na lotnisko bo się spóźnimy
- Dobrze- dokończyliśmy naszą kolacje apotem wzięłam swój bukiet i pojechaliśmy na lotnisko. W samolocie usiedliśmy w pierwszej klasie i zanim się obejrzałam zasnęłam wtulona w Jack 'a

Przepraszam was, że nie było rozdziałów ale nie miałam zbytnio czasu. Mam nadzieje, że to zrozumiecie.

Pozdrawiam was serdecznie
                💚❤💚❤

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top