NekoTodo(wkońcunie?)

I JAK TAM SZKOŁA DZIECIACZKI?!*zaciera ręce* lecimy! *kaszl, kaszl* TOBEDZIEZUE *kaszl, kaszl*

Zamówienie: NikoLevi

I tak. W KOŃCU TO ZROBIŁAM ale się przygotuj, bo tego będzie dużo. GDYŻ PRAKTYCZNIE ŻADEN MI SIĘ NIE PODOBAŁ. Ogółem wsystkie są praktycznie tak samo ujowe oprócz ostatniego.

Oto pierwszy:

Przepraszam, Todoroki wyszedł jak gówno..😭😭😭😭😭😖

Teraz drugi:

To jes tak ujowe, że nawet nie kończyłam. Po prostu pokazałam ten... Ten... TEN NIEWYPAŁ. Przepraszam........... Jest mi strasznie, okropnie przykro😫 

I jeszcze TO:

Zjebałam nos. Panie weź pan! Jeśli wtedy nie żygłam to tera macie to jak w banku. 

No i prawie ostatnie:

Ekhem... Ekhem... To jest jeszcze bardziej ujowe niż to czego nie chciało mi się kończyć, bo TU ZROBIŁAM LEDWO SZKIC I POMYŚLALAM ,,no ja pieprze, nigdy w życiu Todorokich. Nigdy. Kolejny nie wypał,, Ale wzięłam się jeszcze jeden OSTATNI RAZ.

Kolejne to TO CO W KOŃCU MI SIĘ PODOBA!*klask,klask* #teamtamtojestdodupy

17;39

Mega mi się podoba! No! Bo wy wiecie. Ja mam tak, że nie mogę jednego zamówienia zrobić słabszego, a drugiego lepszego, bo po prostu NIE

W S Z Y S T K I E MUSZĄ BYĆ NA MOJE NAJLEPSZE SIŁY MANY. WYBACZCIE, ALE INACZEJ NIE PRZEPUSZCZĘ TEGO. KAŻDE MUSI BYĆ IDEALNE. AND THIS CONVERSATION IS OVER.

Inaczej pociełabym się masłem. A tego nie chcecie😑

Więc moja MISJA tu SKOŃCZONA 

DZIENKUJE BAŁDZO

ZAMYKAM SPRAWĘ

- Sąd najwyższy wychodzi!

*podnosi dupsko i lezie do łóżka*

- Można spocząć!

XDDDDDDDD

PAAAA BAJO! BRANOC CZY DOBRY DEN?! OGÓŁEM XD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top