Rozdział 4

@ShootingStar: Hej

@PineTree: O ja napisałaś pierwsza ❤

@PineTree: Hej 😙

@ShootingStar: Ano tak wyszło

@ShootingStar: Co tam? ^^

@PineTree: Dobrze, a tam? c:

@ShootingStar: Też :3

@ShootingStar: Sosna pisz coś, rozmowa umiera

@PineTree: O nie!

@PineTree: Pójdę po te takie blaszki

@PineTree: Co one prąd mają

@PineTree: *ranimuje*

@PineTree: 19.49, bardzo mi przykro

@ShootingStar: Trzeba kupić białe róże na grób

@PineTree: Ty płacisz

@ShootingStar: No chyba nie

@ShootingStar: Kto ją zabił?

@PineTree: Ty 8)

@ShootingStar: Pieprz się

@ShootingStar: Wiem co chcesz napisać, więc nie, nie ze mną.

@PineTree: Kropka nienawiści? :(((

@ShootingStar: Tak ❤

ShootingStar is offline now.

@PineTree: Papa 💕

//

Notka od xKaro257x
Hejhej, nie wiem w sumie co powiedzieć o tym rozdziale więc tylko przypomnę, ze wczoraj pojawił się epilog Campingu, podziękowania, gdzie zdradzam coś ciekawego i powstała konfa! Jeśli ktoś chce dołączyć piszcie do mnie na priv i podajcie mi swojego fb :3
Do tego miałam dzisiaj tworzyć postacie do ff o Cliffordzie, ale Boże drogi jakie to trudne, nie umiem.
Ogólnie niedługo przyjedzie do mnie kuzynka na kilka dni (w moim wieku) jakieś fajne pomysły co możemy porobić?
Dzięki za przeczytanie ❤

......................................

Notka od owocova234
Heeej kochani ^^
Jak wam się podoba rozdział?
Nie umiem pisać notek, wiem xD nigdy nie wiem co najlepiej napisać :')
Do kolejnego rozdziału <3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top