Więc pomysł na moją pierwszą książke zaczerpnełam oglądając pewien filmik na youtube zamieszczony przez Gargamela.

Pamiętam ,że bardzio do mnie przemówiło to ,kiedy powiedział :

"Youtuber to człowiek z kamerom"

I tak naprawde może wydać się to głupie ale doszłam do wniosku ,że
coś w tym jest . Wtedy zaczełam czytać Youtbe w inny sposub, wszyscy ci wielcy Youtuberowie, popiswali się przed kamerom debilizmem.  Ale tak naprawde do teras ich lubie i oglądam
No oprócz" Karolka " . Często jak oglądam jakiegoś Youtubera to schodzie w sekcje komentarzy,  i tak naprawde to 52% ludzi pisze jakim to on bóstwem nie jest .I tak naprade nie ma w tym nic złego na pierwszy żut oka, ale czy uważanie człowieka który  nwm bawi się w chaleng typu
"Zatańcz makarene " czy "Zjedzi banana i popij sprajtem " można uznać za swoiego Sempaia. Tak naprawde nie moge odpowiedzieć tak czy nie bo to nie ja o tym decyduje.
Po prostu jak patrzę na ludzi którzy oceniają innych ludzi po tytule filmiku czy po innych poglądach to coś we mnie pęka . Moia pierwsza książka to "manifestacja" przeciw braniu takich żeczy na poważnie. Wiele mądrych ludzi uważa filmiki o małej wartości moralnej za złe, A to nie prawda ponieważ nie wszystko musi mieć głebszy sęs dlatego te filmiki nie są złe. To że jakiś Youtuber zażartował z Religi  (żart nie jest zły gdyby po prostu powiedział by że religia którom wyznajesz lub i nie jest zła to już nie jest okej ) . Dlatego często pisze z błędami  (pozatym jestem dyzlektyczkom i mam dyzortografie)
Dlatego często żartuje z poważnych tematów dlatego moie działania są prokujące.
Naprawde wieże w to że jesteś inteligentnym czytelnikiem/niczką i to rozumiesz.