Życie Czwórki Koralów
Łitorita, mimo lat czterdziestu trzech
Gdy Koraliusz - co za pech!
Zmarł nagle w ich wspólnym domu
Dziecka oczekiwała, choć nie mówiła o tym nikomu.
Kulia i Łitoren tymczasem
Nie odwiedzali jej w domku pod lasem
Bo syna mieli trzyletniego,
Koraliuszem nazwanego
I córkę dwuletnią - Łitisę Kulemię.
Żyli we dworze Łitistów, gdyż po śmierci właścicieli
Dwór dostała Łitisa, bo Kul i Kulina nie chcieli.
Kulinsa i Kulis przeprowadzić się nie chcieli z domu swojego
Ale nikt ich nie pytał, dlaczego.
Łitisa spotkała się z Kulenem jeszcze kilkakrotnie,
A jego pogrzeb urządziła skromnie.
Przybyli na niego Kulińscy i Łitistowie,
Ale niezależnie od tego, co ktoś opowie
Choć zadowolony nikt nie był wyraźnie
To nie płakał nikt po nim najwyraźniej.
Istniał Kulen przez lata
I chociaż nie zmienił w żaden sposób świata,
To wszyscy go zapamiętali,
Bo Kulinsy żałowali.
Ale ona wiedziała,
Choć głośno tego nie powiedziała,
Że Kulen kochał ją prawdziwie
Tylko zdobyć próbował, jak w starożytnej Koralinie,
Gdzie Koralinianie
Bycie z koraliczką uważali za wyzwanie.
KulinaKoralikowska
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top