#3
*Adrien*
Gdy się obudziłem było po szóstej.
Do wyjazdu zostało trochę czasu więc postanowiłem przeznaczyć go na sen.
Przekręciłem się na drugą stronę, uważając by nie zgnieść Marinette.
Zdziwiłem się gdy jej tam nie zastałem.
Po chwili usłyszałem cichy płacz dochodzący z łazienki.
Czyżby żałowała tego ślubu?
Ja nie wiem czy ta cała miłość od pierwszego wejrzenia istnieje, ale jeśli tak to padłem jej ofiarą.
Chyba muszę z nią porozmawiać.
Niechętnie wstałem z łóżka i zapukałem do drzwi.
-Marinette? Coś się stało? Mogę wejść?
Nie usłyszałem odpowiedzi więc powoli nacisnąłem klamkę.
Granatowłosa siedziała na podłodze oparta plecami o wannę.
Usiadłem koło niej i jeszcze raz zapytałem co się stało.
- Kiedy oni tu przyjdą?
-Kto?
-Jacyś faceci i powiedzą że to wszystko to żart a ten cały ślub jest ustawiony.
-To nie jest żaden żart.
-Myślisz że uwierzę w to że taki facet jak ty nie może sobie znaleźć partnerki? Za wiele razy za bardzo się zaangażowałam i dostałam po dupie, nie chce się angażować i w to skoro to i tak na nic.
-Chyba jednak musisz uwieżć w to że nie mogę sobie znaleźć drugiej połówki. Wszystkie tak czy siak lecą na hajs lub sławę. Pomyślałem że skoro nie będziemy się znać wcześniej to nie będziesz ze mną tylko dla pieniędzy.
-Nie potrzebuje cudzych pieniędzy. Zgłosiłam się do tego eksperymentu by nie zostać starą panną z kotami.
-I nie zostaniesz. Ja bardzo chętnie będę kontynuował naszą znajomość. Chyba że ty nie chcesz.
-Chcę. I to bardzo chcę.
-W takim razie proponuję się przespać.
Dopiero po chwili dotarło do mnie jak to zabrzmiało.
-W sęsie że iść spać. O dwunastej mamy samolot a trzy godziny snu to tyle co nic.
Granatowłosa tylko się uśmiechnęła.
Przynajmniej udało mi się poprawić jej humor.
Podałem jej rękę i pomogłem wstać.
Udaliśmy się do sypialni na krótką drzemkę.
-----------------------------------------------------------
Uprzedzając pytania kiedy następny rozdział, będą się one pojawiać co drugą środę.
A tym czasem życzę udanego sylwestra i szczęśliwego Nowego roku 😊
🖐🖐
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top